Carrie Fisher nie żyje. Zapamiętajmy ją nie tylko jako Księżniczkę Leię

Była po prostu wyjątkową, inteligentną i niezwykle ciepłą osobą.

Kiedy 23 grudnia 2016 Carrie Fisher na pokładzie samolotu miała atak serca i trafiła na oddział intensywnej terapii, wielu ludzi, włącznie z niżej podpisanym, wstrzymało oddech: ojej. Jak to? Carrie Fisher? Księżniczka Leia? Przecież jest jeszcze młoda, tak pełna wigoru, proszę, nie. Okej, przeżyła ten atak, czyli teraz spokojnie dojdzie do siebie... prawda?

Niestety, 27 grudnia Carrie Fisher odeszła od nas w wieku 60 lat. Wszyscy zapamiętamy ją najprawdopodobniej jako bezczelną i wygadaną Księżniczkę Leię. Ta bohaterka z pewnością nie byłaby taka dziarska, gdyby nie charyzma odtwarzającej ją aktorki. To Fisher ożywiła tę postać i zrobiła z niej ikonę popkultury, i to Fisher z gracją pokazała jej inną stronę w "Przebudzeniu Mocy".

Ale Carrie Fisher nie była "tylko" Leią. Grała też w innych filmach, m.in. kultowym "Blues Brothers" czy "Kiedy Harry poznał Sally". Wiele osób nie wie, że wsławiła się też jako pisarska. Opublikowała kilka książek, a na podstawie jej autobiograficznej powieści "Pocztówka znad krawędzi" powstał film z Meryl Streep, do którego zresztą sama przygotowała scenariusz, za co otrzymała nominację do nagrody BAFTA. Śledząc jej karierę, łatwo dojrzeć, że była niezwykłą osobą pełną ciepła, humoru i werwy. Wystarczy choćby spojrzeć, z jakim dystansem i błyskotliwością opowiadała o swojej ikonicznej roli...

... albo jaką tryskała energią w okolicach premiery "Przebudzenia Mocy" w wywiadzie z Conanem O'Brienem:

Za drobną rolę w "Jay i Cichy Bob kontratakują" chciała zapłaty w krzesłach, bo wydawało jej się to adekwatne do filmu Kevina Smitha. Widząc fana z idealnie łysą głową, zapytała, czy może mu się na niej podpisać. Daisy Ridley wcielającej się w Rey w "Przebudzeniu Mocy" radziła, żeby nie dała się wcisnąć w złote bikini. Miała przesłodkiego psa, Gary'ego, z którym występowała podczas wywiadów.

Cały świat opłakuje jej nagłe odejście. Markowi Hamillowi z początku zabrakło słów, potem podzielił się swoim smutkiem na Facebooku. O Carrie napisali też między innymi Billy Dee Williams, Warwick Davis, Andy Serkis czy Peter Mayhew. Harrison Ford nazwał ją wyjątkową, odważną osobą, George Lucas zwrócił uwagę na jej niezwykłą inteligencję i barwną osobowość. Śmierć Carrie dotknęła też jej córkę, Billie Lourd, i matkę - Debbie Reynolds.

[fbpost url="post.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Fthedebbiereynolds%2Fposts%2F811585312313920&width=500" width="500" height="180"]

[fbpost url="post.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2FHamillHimself%2Fposts%2F1707089869620139&width=500" width="500" height="332"]

[fbpost url="post.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Fphoto.php%3Ffbid%3D1546192542062146%26set%3Dp.1546192542062146%26type%3D3&width=500" width="500" height="380"]

[fbpost url="post.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2FYesThatKevinSmith%2Fposts%2F10153983985661930%3A0&width=500" width="500" height="703"]

Jeśli ktoś zastanawia się, czy zobaczymy ją jeszcze w ósmej części "Gwiezdnych wojen", to tak, najprawdopodobniej zobaczymy, zdjęcia do filmu zakończyły się bowiem w lipcu i Carrie Fisher zdążyła nagrać wszystkie potrzebne sceny. W ramach ciekawostki warto jeszcze dodać, że choć aktorka niewiele miała wspólnego z grami, użyczyła swojego głosu w Dishonored, wypowiadając dwa komunikaty przez głośniki Dunwall.

[ttpost url="https://twitter.com/Harvey1966/status/813816280331538433?ref_src=twsrc%5Etfw"]

Zapytana miesiąc temu w wywiadzie dla Rolling Stone czy boi się śmierci, Carrie Fisher odpowiedziała:

Zapytana w tym samym wywiadzie o to, czy uważa, że jest szczęśliwsza teraz niż kiedykolwiek, odpowiedziała:

Patryk Fijałkowski