Capcom pokazuje wszystkim palec, zdradzając jednocześnie, że fani słusznie czegoś się doszukują w demku Resident Evil 7

Capcom pokazuje wszystkim palec, zdradzając jednocześnie, że fani słusznie czegoś się doszukują w demku Resident Evil 702.07.2016 09:46
Adam Piechota

Albo być może w ten sposób reagują na znakomite wyniki Beginning Hour i chcieliby pokręcić tą karuzelą nieco dłużej.

Trudno mi napisać coś odkrywczego o grywalnej zapowiedzi Resident Evil 7 (czy też VII, chyba będziemy musieli porzucić dawne przyzwyczajenia), bo Patryk odwalił wspaniałą robotę zarówno przy analizie jej zawawartości, jak i wyrastających niczym grzyby po kwaśnym deszczu teoriach fanowskich, którzy na siłę doszukują się w demku drugiego, trzeciego czy nawet czwartego dna. Ba, przy tym, co teraz czytam w sieci, dość logicznie wygląda nawet oczekiwanie w pełnoprawnej "siódemce" demka rimejku "dwójki". Bo ten powstaje już od jakiegoś czasu, tak swoją drogą.

Wygląda jednak na to, że Capcom nie tylko zauważyło niezdrowe zainteresowanie Beginning Hour, wyrosłe na gruncie tęsknoty za utraconym Silent Hills, ale również ma zamiar zacząć je wykorzystywać. Firma wysłała wczoraj do graczy maila. Po pierwsze, aby pochwalić się, że demko (będące na razie ekskluzywne dla posiadaczy PlayStation Plus, przypominam) zostało już pobrane dwa miliony razy, co szczerze - jest dość fantastycznym wynikiem. Nawiązali jednak także do palca manekina, dorzucając taki oto obrazek.

Przypominam, że rzekomy palec można znaleźć w grze i nie ma on żadnego zastosowania. Gracze sprawdzili w tym momencie już każdy centymetr sześcienny rozwalonej chaty, więc nic bezużyteczności palucha nie zmieni. Niemniej wygląda na to, że akcja zaplanowana była z większym wyprzedzeniem, a Beginning Hour może być przedsmakiem nie tylko prawdziwej "siódemki", ale i częścią osobnego doświadczenia, autonomicznego i rozpisanego na dawkowaną nam poprzez demka zawartość. Bo skoro jasne jest, że tutejszej treści nie znajdziemy w pełnej grze, to palec powiązany jest wyłącznie z bezpośrednią kontynuacją (lub innym domknięciem) zwiastuna.

Fani nie zawiedli Capcomu wcześniej, nie zawodzą i teraz. Obrazek został już przebadany niczym chory synek prezydenta Stanów Zjednoczonych, nawet kształt plamy krwi nie wydaje się przypadkowy. Powstała teoria, że rozszerzenie dema (czy tam nawet drugie demko) zobaczymy w połowie września, co ma jakiś sens, bo wtedy będzie miało przecież miejsce Tokyo Game Show. Skoro pierwsze pojawiło się po targach, drugie także powinno. Taka jest ścieżka następcy P.T..

W redakcji najbardziej cieszy to wszystko pewnie mnie i Patryka, bo wygląda na to, że obaj z nostalgią wspominamy pierwsze odsłony Residenta (pomaga pewnie fakt, że jesteśmy rówieśnikami). Jako że w przedziale czasu od dzieciństwa do teraz przerobiłem całe zatrzęsienie horrorów, nie wierzyłem, iż przyjdzie mi jeszcze kiedyś zaintrygować się którąś odsłoną tej serii. Cytując Leo, najpierw miała moją ciekawość, teraz już poświęcam jej uwagę. Takie cuda.

Adam Piechota

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.