Call of Duty od Sledgehammer miało wrócić do Wietnamu

Call of Duty od Sledgehammer miało wrócić do Wietnamu15.05.2014 11:29
marcindmjqtx

Szef studia uchylił rąbka tajemnicy na temat skasowanej gry, która miała szanse na pchnięcie serii na nowe tory.

Sledgehammer Games to studio założone przez Glena Schofielda i Michaela Condreya, którzy wcześniej stworzyli horror Dead Space. O tym, że to właśnie ich nowemu zespołowi przypadnie stworzenie nieco innej, od klasycznych przedstawicieli serii, odsłony Call of Duty mówiło się już w 2009 roku. "Nieco innej"  nie miała być już strzelaniną z widokiem z oczu bohatera, w której akcja pędzi przed siebie szybciej, niż w hollywoodzkich widowiskach. Ich Call of Duty miało mieć w sobie więcej z gier action-adventure, a rozgrywkę obserwowalibyśmy z perspektywy osoby trzeciej - tak jak w Tomb Raider czy już wspomnianym Dead Space.

Projekt ostatecznie nigdy nie ujrzał światła dziennego, bo Sledgehammer zdecydowało się pomóc przy tworzeniu zakończenia trylogii Modern Warfare. I chyba jest czego żałować, przynajmniej jeśli tak jak ja jesteście rozczarowani ostatnimi odsłonami serii.

Obecnie Sledgehammer pracuje nad Call of Duty: Advanced Warfare, które zabierze nas w przyszłość, tymczasem akcja skasowanej gry toczyła się w czasie wojny wietnamskiej. W rozmowie z Game Informerem Schofield zdradził, że w planach było stworzenie gry w typie Dead Space. Takiej, w której gracz miałby odczuwać podobne napięcie wchodząc do nowej lokacji:

[Żołnierze] nie wiedzieli, czy w dżungli zastawiono pułapki i co czaiło się w tunelach, które ciągnęły się przez tysiące mil pod ziemią. To była ukryta wojna, prawda? Wszyscy myśleli, że toczy się w Wietnamie, a tak naprawdę walczono w Kambodży i Laosie. Opowiadaliśmy fajną historię. Zmiana perspektywy wiązała się też z nowym rodzajem rozgrywki. Schofield i jego koledzy mieli doświadczenie w tworzeniu horroru TPS, więc jestem gotów założyć się, że zobaczylibyśmy inne, niebanalne oblicze Call of Duty. Schofield twierdzi jednak, że sprzedanie takiej gry wiązało się z dodatkowymi trudnościami, bo potencjalni odbiorcy mają mylne pojęcie o tym, czym była wojna wietnamska.

Projekt porzucono, ale gdyby Activision zechciało wrócić do niego, albo w ogóle - do pomysłu Call of Duty w ujęciu TPS, to Sledgehammer chętnie by się za niego zabrało. Osobiście na pewno byłbym nim zainteresowany dziesięć razy bardziej, niż kolejnymi FPS-ami spod znaku literek C,O i D. No, chyba, że to właśnie Sledgehammer w tegorocznej odsłonie przywróci mi wiarę w tę serię...

[źródło: Game Informer]

Maciej Kowalik

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.