Blizzard przeprasza Australię za nową mapę w Overwatchu

Blizzard przeprasza Australię za nową mapę w Overwatchu23.08.2017 11:55
Bartosz Stodolny

Nie jestem pewien, czy to żart, czy Jeff Kaplan mówi poważnie.

Nowa mapa w Overwatchu, Junkertown, przeniesie zmagania w trybie eskorty na australijską ziemię, czyli do ojczyzny Junkrata i Roadhoga. A jeśli macie szczęście być na Gamescomie, możecie ją sprawdzić. Okej, to jeszcze nic nadzwyczajnego, bo dodawanie nowych poziomów do gier sieciowych jest bardzo pożądane. Jednak w zwiastunie prezentującym nową mapę padły słowa, które dla niektórych okazały się obraźliwe.

[NOW PLAYABLE] Junkertown | New Escort Map | Overwatch

Chodzi o zdanie: „Myśleli, że mogą odebrać nam ziemię i dać ją maszynom.”, a konkretnie jego pierwszą część, która dla niektórych okazała się przesadą zważywszy na historię tego kraju i jego rdzennych mieszkańców.

Blizzard oczywiście zareagował, a Jeff Kaplan przeprosił na Reddicie całą Australię za… błędny napis na jednym ze znaków w zwiastunie. Otóż w okolicach 30 sekundy materiału widzimy zamkniętą jadłodajnię, przy której wisi znak z tekstem „Take out”, czyli po prostu możliwością zamówienia jedzenia na wynos. Problem w tym, że w Australii funkcjonuje wyrażenie „take away”. Obrazek możecie zobaczyć niżej i po prawej (źródło: Gamespot).

Fajnie tak buntować się przeciw wszystkiemu, pisząc tweety i popijając sojowe latte w popularnej sieci „kawiarni” albo po prostu siedząc wygodnie w fotelu. Jasne, czasem trzeba nagłaśniać pewne sprawy, jak na przykład internetowy lincz na Bogu ducha winnej kobiecie, ale czy naprawdę musimy żyć w świecie, w którym wszystko uraża wszystkich?

I, co ważniejsze, czy musimy żyć w świecie, w którym te wszystkie bzdury przenikają do gier wideo? Jednego z niewielu mediów, w którym do niedawna twórcy mieli jeszcze jakąkolwiek wolność, jeśli chodzi o kreatywność. Tymczasem co jakiś czas wracają podobne tematy, jak na przykład kwestia kobiet w Battlefieldzie 1.

Nic to, że jedna z opowieści stanowiących kampanię fabularną w grze DICE w całości poświęcona jest kobiecie, podczas gdy ich rola w I Wojnie Światowej była bardzo marginalna. A Geralt w Wiedźminie 4 musi być czarnym homoseksualistą o nieokreślonej płci!

Bartosz Stodolny

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.