Axiom Verge mogło być tytułem startowym Switcha, ale "Nintendo zachowuje się jak dupek"

Axiom Verge mogło być tytułem startowym Switcha, ale "Nintendo zachowuje się jak dupek"26.04.2017 14:39
Maciej Kowalik

Okazuje się nawet, że - wbrew ostatnim informacjom - port kapitalnej gry wcale nie jest pewien.

Wydawało się, że wobec braku długiej listy gier na wyłączność, które mogłyby sprzedać nową konsolę graczom, to właśnie gry niezależne będą oczkiem w głowie Nintendo. Czas najwyższy by firma zaczęła je doceniać, nawet jeśli szefostwo ogarnęło się w temacie dość późno. "Nindies" były przecież częścią kampanii promocyjnej Switcha.

Nintendo Switch Nindies Showcase

I był to ruch sprytny, bo w wiele gier niezależnych dużo lepiej gra się na małym ekranie niż na wielkim telewizorze. Hybrydowa konsolka jest dla nich idealnym domem, co potencjalnie czyni z niej znakomity zakup, gdy poszukujemy czegoś, co uzupełniłoby PS4 czy Xboksa podpiętego pod 55-calowego potwora w salonie.

W 2015 roku nie było wiele lepszych "indyków" od Axiom Verge. Gra trafiła na naszą listę 30 najlepszych gier roku, a pewnie byłaby wyżej, gdyby więcej członków redakcji miało szansę w nią zagrać. Każdy chciałby mieć ją na swojej platformie. Nawet Nintendo - metroidvania trafiła na Wii U we wrześniu zeszłego roku. Mogła też trafić teraz na Switcha, ale japońska firma nie wyglądała na zainteresowaną.

Efekt? Uszczypliwe i publiczne pożegnanie się z byłym pracodawcą.

[ttpost url="https://twitter.com/Dan_Adelman/status/496265936283140096?ref_src=twsrc%5Etfw&ref_url=http%3A%2F%2Fpolygamia.pl%2Fniezalezni-tworcy-nie-beda-miec-latwiej-z-nintendo-ich-opiekun-odszedl-z-firmy%2F"]

Może właśnie ono odbija się teraz Axiom Verge czkawką. Postawa "na złość matce, zredukuję listę tytułów startowych mojej konsoli, która trafia na rynek prawie goła" nie jest rozsądne, ale... Jesteśmy tylko ludźmi. Fakty są natomiast takie, że wbrew wcześniejszym informacjom Axiom Verge na Switcha wcale nie jest potwierdzone. Zapytany o to, co jest powodem odmowy Nintendo, autor gry odparł na Twitterze:

Ale, aleee - jest szansa na szczęśliwe zakończenie sprawy. Adelman swoje ćwierknięcie skasował, nazwał nieprofesjonalnym i przeprosił. A Happ prosi, by trzymać kciuki, bo coś drgnęło.

Sony i Microsoft żyją z niezależnymi twórcami za pan brat, a ci dostarczają ich konsolom masę gier. Nintendo nie może pozwolić sobie na izolowanie "indyków".

Maciej Kowalik

Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.