Annihilation - recenzja dodatku do Call of Duty: Black Ops

Annihilation - recenzja dodatku do Call of Duty: Black Ops16.07.2011 14:59
marcindmjqtx

Treyarch wrócił do korzeni. Wygląda na to, że wyskok z Call of Dead, które nieco zmieniało reguły panujące w trybie Zombies był jednorazowy i na powtórkę nie ma co liczyć. Wydaje mi się, że głośnymi w pewnych kręgach nazwiskami, autorzy poprzedniego dodatku chcieli zachęcić do kupna Escalation przede wszystkim graczy, którzy odpuścili już sobie regularną rywalizację w trybach wieloosobowych. Ucierpiała na tym reszta mapek, które powielały utarte już schematy. Czy w Annihilation sytuacja się zmieniła?

Shangri La [mapa do trybu Zombies]

Najnowszą przygodę z zombiakami najkrócej można opisać, jako Call of Duty spotyka Indianę Jonesa. Tylko nie traktujcie tego zbyt dosłownie, bo tym razem autorzy darowali sobie zatrudnianie znanych aktorów, filmowe wprowadzenie i kultowego bohatera, który nieustannie podąża śladem graczy. Shangri La znów wraca do klasycznej formy zabawy z zombiakami znanej z oryginalnej gry i pierwszego dodatku. Moim skromnym zdaniem niepotrzebnie. Chętnie zobaczyłbym tu kolejne nowe pomysły.

Rzecz jasna plansza ma swój własny klimat i związane z niecodziennym otoczeniem nowe elementy (jak chociażby iście Jonesowskie pułapki, czy przejażdżkę kopalnianym wózkiem), ale jednak czuć już „zmęczenie materiału”. Zwłaszcza, że sama mapa jest dosyć nieskomplikowana, a dżungla skrywająca ruiny mitycznego miasta nie jest specjalnie oryginalnym miejscem akcji.  Po Call of Dead, Shangri La rozczarowuje.

Hazard

Zdecydowanie moja ulubiona mapa w tym dodatku. Hazard kontynuuje tradycję zapraszania graczy w niecodzienne miejsca. Był park rozrywki, było zoo, przyszedł czas na pole golfowe. Wszechobecna zieleń i dołki sprawiają na początku wrażenie, jakby ktoś chciał zrobić Treyarch dowcip i podmienił mapkę, na coś nie pasującego do rozgrywki na śmierć i życie. To nic złego - jest w tej mapce po prostu jakaś wesołość.

Nie do śmiechu będzie graczom, którzy obiecali sobie, że nigdy, przenigdy nie wezmą do wirtualnej ręki karabinu snajperskiego. Mam dla nich złą wiadomość - na Hazard będziecie w mniejszości.  Mapa, choć nie należy do największych oferuje mnóstwo ciekawych pozycji dla strzelców wyborowych. Niestety (tak, lubię kampować), nie rozumiejący pojedynków snajperskich gracze łatwo mogą nas z nich przegonić.

Silo

To, czego Silo brakuje w sferze wizualnej (kolejna sowiecka baza), mapa próbuje nadrabiać zróżnicowaniem terenu. Jest przez to uniwersalna, co z jednej strony oznacza, że dobrze bawić może się na niej każdy, ale z drugiej - że brakuje jej własnego charakteru. Rozgrywka przypominała mi latanie w kółko Quarry w Modern Warfare 2. W Silo podobnie trudno jest uzyskać kontrolę nad środkiem mapy, w który wycelowane są lufy mniej chętnych do sprintu graczy. Nie, żebym chciał się jakoś specjalnie nad tą mapką pastwić, po prostu widząc, że gra ładuje Silo jakoś markotniałem.

Drive-In

Mapka, której akcja toczy się w samochodowym kinie została zaprojektowana głównie dla fanów szybkiej, prostej i emocjonującej akcji z Nuketown. Drive-In jest jednak trochę większe i bardziej „zagracone”.  Świetnie nadaje się do trybów, w których drużyny wykonują zadania, ale świetnie biega się po niej też w klasycznym deathmatchu. Nigdy nie trzeba zbyt długo szukać akcji, a jeśli nie szwendamy się bez celu na otwartych przestrzeniach, możemy spokojnie ignorować kilku zdeklarowanych snajperów, którzy zawsze czają się na dachach. To nastawiona na akcję, szybka mapka, na którą zawsze chętnie głosuję.

Hangar 18

Dodatek dostępny jest na Xboksie. Wersje PC i PS3 pojawią się 28 lipca.

Kolejna mapka umieszczona w ciekawym miejscu, tym razem to Strefa 51. Tajemnice związane z tym miejscem zachęciły autorów do ukrycia na mapie wielu ciekawostek. Ciała ludzi, obcych, dziwne dźwięki w obcym języku, a nawet lewitujące jabłko, wydające dziwne dźwięki po trafieniu pociskiem, to kilka przykładów takich śmiesznostek. Atmosfera jest na pewno inna, niż na pozostałych mapach, ale gdy już pobawimy się w znajdywanie easter ergów i zacznie się regularna rozgrywka, Hangar 18 zdradza brak aspiracji do bycia czymś więcej, niż kolejną, solidną „mapką dla każdego”. Takich też nam oczywiście trzeba, więc miło, że autorzy przynajmniej zadbali o ciekawe otoczenie.

Werdykt Po zmierzeniu się z mapkami z poprzedniego dodatku byłem przekonany, że Treyarch skończyły się już pomysły na nowe poziomy. Annihilation jeszcze bardziej mnie w tym utwierdza, bo świeżości nie ma tu za wiele. Na szczęście, w przypadku tego dodatku projektanci lepiej przyłożyli się do roboty i (może poza Silo) nawet kopiując samych siebie stworzyli ciekawe mapki. Żałuję tylko, że Shangri La jest tak standardowa. Przy trzecim kosztującym 50zł dodatku, to zwyczajnie nie wypada. Acha, no i cena jest oczywiście za wysoka, ale to przecież żadna niespodzianka.

Ogólnie rzecz biorąc sprawa jest prosta. Jeśli interesuje was głównie zabawa ze znajomymi w trybie Zombies, kupcie poprzedni dodatek. Jeśli chcecie co wieczór mierzyć się z innymi graczami, lepiej zainwestować w Annihilation.

Maciej Kowalik

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.