American McGee bierze się za Alice: Asylum - sequel na który czekamy

American McGee bierze się za Alice: Asylum - sequel na który czekamy05.09.2017 10:01
Maciej Kowalik

Tyle, że póki co lepiej nie zakładać się czy coś z tego wyjdzie.

McGee ma chyba huśtawkę nastrojów. Przecież nie dalej jak w lipcu nie owijał w bawełnę stwierdzając, że ma dość pytań o Alice 3. I że jego sympatyczna psina potrafi już wypierdzieć to pytanie alfabetem Morse'a.

Ledwie zaczął się wrzesień, a legendarny developer rozpoczyna prace właśnie nad tą nad grą. Ale w bardzo ogólnym sensie, bo tak naprawdę to rozpoczyna przygotowywanie prezentacji Alice 3, która miałaby przekonać EA (właściciela praw) do dania projektowi zielonego światła.

Przykro mi więc, jeśli zbytnio rozbudziłem Wasze nadzieje. Ale EA przekonuje przecież (bardziej słowami niż czynami, ale zawsze...) od dwóch lat, że czuje miętę do niezależnych twórców, a nazwisko Americana wciąż znaczy coś w branży. Dowodem niech będzie spora finansowa "górka" uzbierana na jego Kickstarterze Out of the Woods. Chciał 175 tysięcy dolarów, dostał prawie 260 tysięcy.

W niecałe 24 godziny na listę mailingową, na której McGee będzie informował o dalszych losach projektu zapisało się ponad 10 tysięcy graczy. Nieźle, choć by mógł pochwalić się liczbą potencjalnie zainteresowanych osób na spotkaniu z EA musi być więcej.

Czy tylko moje myśli wędrują w tym momencie w kierunku Hellblade? Nie samej gry, ale procesu produkcyjnego, w którym Ninja Theory na każdym kroku pokazywało graczom co, jak i dlaczego robi. A ostatecznie niewielkie studio stworzyło grę, której nie powstydziłyby się większe ekipy. W dodatku bardzo sensownie wycenioną. Gry o Alicji nie były majstersztykami, ale potrafiły zawładnąć wyobraźnią graczy. Stąd ta społeczność, która wiele lat po premierze dwójki doprowadzała swoimi pytaniami o sequel Americana do szału. Zaproszenie jej do współtworzenia - oczywiście w ograniczonym zakresie - Alice: Asylum wydaje mi się dobrym pomysłem.

Ale wybiegam chyba za bardzo w przyszłość. Człowiek od licencji w EA wszak dopiero myje zęby i jeszcze nie przeczytał, że McGee będzie mieć do niego sprawę.

Maciej Kowalik

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.