Amazon płaci pracownikom za słuchanie prywatnych rozmów użytkowników Alexy

Amazon płaci pracownikom za słuchanie prywatnych rozmów użytkowników Alexy12.04.2019 07:12

Pamiętacie Kinecta i "Microsoft na pewno nie słucha"? Amazon słucha.

Alexa to wirtualna asystentka Amazona, coś w rodzaju Apple'owej Siri, Microsoftowej Cortany albo Googlowego właściwie nie wiadomo czego - Google jest bytem bezosobowym. Tyle tylko, że zamiast działać na telefonie komórkowym, wykorzystuje umieszczony w mieszkaniu głośnik.

Głośnik cały czas nasłuchuje tego, co mówione jest w jego otoczeniu. Dzięki temu asystentka może odpowiadać bezpośrednio na komendy głosowe - bez konieczności wykorzystywania przez użytkownika przycisków, pilota czy innych akcesoriów. Zamiast tego - naturalna komunikacja za pomocą mowy.

Na podobnej zasadzie działał Kinect, który nasłuchiwał non stop tylko po to, żeby umożliwiać włączanie Xboksa za pomocą głosu. I przecież o nic więcej nie chodzi, mówiliśmy sobie wtedy. Przecież nikt nie słucha niczyich prywatnych rozmów, a już na pewno nie interesują one żadnych ludzi - ewentualnie analizowane są przez jakieś algorytmy. Prawda? Prawda?

Nieprawda. Jak dowiedział się serwis Bloomberg, Amazon zatrudnia na całym świecie tysiące ludzi, których jedynym zadaniem jest przesłuchiwanie prywatnych rozmów użytkowników głośników Echo (wykorzystywanych do obsługi Alexy). Nasłuchują one non stop, wszystko nagrywają, a później jest to analizowane przez ludzi - w celu oczywiście usprawnienia działania urządzenia.

Bloombergowi udało się porozmawiać z siedmioma ludźmi, zatrudnionymi w ramach programu. Pracują oni po dziewięć godzin dziennie, w ciągu dnia pracy przesłuchując nawet 1000 nagrań audio. Ich zadaniem jest często jedynie wychwytywanie określonych fraz, ale - jako że to ludzie - zdarza im się być świadkami bardzo prywatnych momentów.

Jak pisze Bloomberg, pracownicy programu przywołują więc sytuacje, w których zdarzyło im się słyszeć czyjś nieczysty śpiew pod prysznicem albo wołające o pomoc dziecko. Jak to w pracy, ludzie dzielą się co śmieszniejszymi lub z innych powodów interesującymi klipami.

Są też sytuacje znacznie bardziej przerażające - dwójka z pracowników wspomina, że słyszało coś, co brzmiało jak gwałt. Po poinformowaniu o tym szefostwa dowiedzieli się, że "nie jest rolą Amazona angażowanie się w takie sprawy".

Amazon oczywiście podkreśla, że bardzo poważnie podchodzi do kwestii prywatności, a jedynie "ekstremalnie niewielka" część zebranych przez Alexę nagrań wykorzystywana jest do dalszej analizy w celu "poprawienia satysfakcji użytkowników".

No i użytkownicy tego typu urządzeń oczywiście mają świadomość, że wszystko, co mówią w ich otoczeniu jest jakoś tam analizowane. Ale chyba jednak mało kto spodziewa się, że prawdziwi ludzie siedzą i poświęcają czas na słuchanie ich rozmów. Tymczasem to naprawdę się dzieje i to na masową skalę.

Czy cokolwiek jeszcze nas zdziwi?

Dominik Gąska

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.