Aktor „Łotra 1” potwierdza, że film na bazie Sleeping Dogs ciągle powstaje

Psy wcale nie takie śpiące.

Sleeping Dogs to jedna z tych gier, w które mało kto wierzył, a które okazały się naprawdę udanymi tytułami. I aż dziwne, że sequel nigdy nie ujrzał światła dziennego. Mało tego, odpowiedzialne za produkcję studio United Front Games zostało zamknięte w październiku 2016 roku, co ostatecznie przekreśliło szanse na jakąkolwiek kontynuację historii Wei Shena.

Przynajmniej w grze wideo, bo w marcu ubiegłego roku portal Deadline.com donosił, że w produkcji jest ekranizacja gry, a główną rolę zagra w niej Donnie Yen znany z trylogii „Ip man” czy ostatnio - z roli Chirruta w „Łotrze 1”. Cóż, od tamtego czasu minął już prawie rok, a o filmie nic nowego się nie dowiedzieliśmy, zatem spokojnie można było założyć, że to kolejna adaptacja, która nie wyjdzie poza fazę pre-produkcji. Tym bardziej, że we wszystko zamieszane jest DJ2 Entertainment, firma znana z wykupywania licencji na ekranizacje gier wideo. Ot, niedawno podpisała kontrakt z iFun4All na adaptację Serial Cleanera, a chwilę później to samo zrobiła z Ruinerem.

Nic zatem dziwnego, że mało kto interesował się filmowymi „Śpiącymi psami”, szczególnie że nie mieliśmy żadnych, choćby mglistych, informacji na ich temat. Aż do wczoraj, kiedy to Donnie Yen wrzucił na swojego Instagrama zdjęcie wyglądające jak kadr z produkcji. Wraz z dopiskiem: „Czasem wielkie rzeczy potrzebują czasu”.

Co prawda nie wiemy, czy filmowe Sleeping Dogsy okażą się „wielką rzeczą”, ale z drugiej strony trzeba przyznać, że materiał na ekranizację dość wdzięczny. Szczególnie z Yenem w roli głównej.

Bartosz Stodolny