Netflix nakręci Wiedźmina. Serial Cleaner też chciałby pójść tą drogą

Netflix nakręci Wiedźmina. Serial Cleaner też chciałby pójść tą drogą

Netflix nakręci Wiedźmina. Serial Cleaner też chciałby pójść tą drogą
Bartosz Stodolny
22.08.2017 16:32

Pierwszą umowę już podpisano. Teraz trwają poszukiwania chętnych do sfinansowania przedsięwzięcia.

O „Wiedźminie” od Netfliksa wiemy tyle, że powstaje, jednym z reżyserów będzie Tomasz Bagiński, a Andrzej Sapkowski dorzuci swoje trzy grosze jako konsultant. Poza tym czas i miejsce akcji, obsada, fabuła czy nawet przybliżona data premiery pozostają tajemnicą. Jednak to wszystko i tak więcej w porównaniu z tym, co wiemy na temat potencjalnej ekranizacji Serial Cleanera.

[fbpost url="post.php?href=https%3A%2F%2Fwww.facebook.com%2Fifun4allofficial%2Fposts%2F1986603304902532%3A0&width=500" width="500" height="432"]

iFun4All poinformowało, że nawiązało współpracę z hollywoodzkim DJ2 Entertainment, a jej owocem ma być właśnie ekranizacja przygód „sprzątacza”. Jak czytamy w komunikacie prasowym, firma zajmie się skompletowaniem obsady oraz poszuka chętnych do stworzenia i sfinansowania projektu, a w grę wchodzi serial bądź film pełnometrażowy.

To tyle, jeśli chodzi o konkrety, ale ciężko się ich spodziewać skoro informacja od studia pojawiła się dopiero wczoraj. Wiemy za to co nieco o DJ2 Entertainment. Firma zajmuje się wyszukiwaniem co ciekawszych gamingowych IP i ich adaptacją na potrzeby filmu i serialu. Ma na koncie krótką serię animowaną opartą na Skulls of the Shogun, a w produkcji znajdują się obecnie seriale „Life is strange” i „Little nightmares” oraz parę filmów – „Sleeping dogs”, „Sonic” czy… „Hawken”. Wszystkie planowane są na 2018 – 2019 rok.

Ciekawe, jak wyglądałaby fabuła w takim serialu? Czy trzymałaby się mechaniki w grze i główny bohater byłby pozbawiony broni? Dominik pisał w swojej recenzji, że Serial Cleaner jest grą fajną, ale momentami nużącą i powtarzalną, a do tego z niewykorzystanym potencjałem. Warto też dodać, że podpisanie umowy z DJ2 nie oznacza jeszcze rozpoczęcia jakichkolwiek prac nad ekranizacją. W Hollywood ciągle zabezpiecza się prawa do różnych marek i nie zawsze kończy się to przeniesieniem danego IP na mały bądź duży ekran. Ale przyznajcie, że fajnie by to brzmiało: Serial „Serial Cleaner”.

Bartosz Stodolny

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)