Akcja osadzona 25 lat po trójce nie przeszkodzi Gears of War 4 obsadzić w głównej roli Fenixa

Akcja osadzona 25 lat po trójce nie przeszkodzi Gears of War 4 obsadzić w głównej roli Fenixa10.03.2016 10:54
Maciej Kowalik

Aczkolwiek nie będzie to Marcus, a jego syn. Nie zabraknie coopa i zupełnie nowych przeciwników. Jak na nowy początek przystało.

Dziwne, że o tytule takiego kalibru wciąż wiemy tak mało, ale Microsoft i dowodzone przez Roda Fergussona studio The Coalition są już chyba gotowi by poopowiadać o swojej grze z konkretami. Te znajdujemy w kwietniowym Game Informerze. Choć liczyłem, że skoro Gears of War 4 jest tematem numeru, to będzie ich ciut więcej.

No, ale do rzeczy. Wojna z Szarańczą zakończyła się wraz z Gears of War 3. Dopilnował tego Marcus Fenix. 25 lat później, głównym bohaterem nowej przygody będzie jego syn - JD, który poszedł w ślady ojca i wstąpił w szerego COG. Nie ma Szarańczy, ale są nowe monstra, które najprawdopodobniej zawdzięczają swe powstanie i ewolucję masowym grobom tamtych stworów, którymi COG użyźniało glebę planety Sera. The Swarm - bo tak się zwą - projektowano w oparciu o podobne filary co Szarańczę, ale mają mieć własny charakter. I zmieniać zachowanie w zależności od tego czy gracz woli otwartą walkę czy raczej niechętnie odrywa się od osłon.

Konflikt na linii ludzkość - stwory nie jest jedynym, który toczy Serę. Część pozostałych przy życiu po wojnie z Szarańczą ludzi jednoczy się za wysokimi murami miast nowego COG. Inni - Outsiders - wybierają wolne życie i tworzą społeczności w dziczy. Na zniszczonej planecie zasoby naturalne kurczą się szybko, więc obie frakcje muszą o nie walczyć. Wielką inspiracją dla autorów były północne rejony Włoch. Tym razem na ekranie możemy spodziewać się więcej koloru zielonego.

Konflikt między ludźmi pójdzie w odstawkę, gdy okaże się, że są oni teraz gatunkiem zagrożonym wyginięciem. Ramię w ramię z JD walczyć będzie Outsiderka Kait Diaz. Trójkę grywalnych postaci uzupełni najlepszy kumpel Fenixa juniora - Delmont "Del" Walker. Jak łatwo policzyć - do czteroosobowego trybu kooperacji brakuje jednej postaci. W Gears of War 4 będziemy mogli przejść kampanię razem z tylko jednym graczem. Ale niezależnie od tego czy będzie siedział obok, czy po drugiej stronie sieciowego kabla. Jedna osoba zawsze będzie grać JD, drugiego bohatera będzie można sobie wybrać. Drużyna rzadko będzie się rozdzielać, ale ścieżki Kait i Dela mają się nieco różnić.

Wojna na planetarną skalę też jest przeszłością. Fergusson stwierdza nawet, że w tej kwestii oryginalna trylogia trochę przesadziła i zgubiła atmosferę bardziej intymnej części pierwszej. W "czwórce" ta ma powrócić. Wojna ma być znów ukazana z bliższej perspektywy. Ma w tym pomóc osadzenie całej akcji w przedziale zaledwie 24 godzin.

Ważnym elementem rozgrywki ma być szalejąca pogoda. To efekt zniszczeń, jakie w ekosystemie Sery wywowała detonacja bomby w finale GOW3. Planeta nie zaleczyła ich jeszcze do końca, więc pogoda jest niebezpiecznie niestabilna. Wiatr będzie wpływać (zakrzywiać, przyspieszać) tor lotu pocisków. Pole walki będą przecinać ogniste huragany. Generalnie pogoda ma być teraz częścią mechaniki, a nie tylko tłem dla zabawy.

O multiplayerze The Coalition jeszcze nie rozmawia. Obiecuje tylko, że gracze nie będą rozczarowani. Data premiery również jest nieznana. A wersja na PC? Tej nikt nie wyklucza.

Powrót Roda Fergussona do pracy nad Gearsami okazał się dziełem przypadku. Po złożeniu wypowiedzenia w 2K Games, zadzwonił do kumpla w Microsofcie, by zachęcić go do dołączenia do studia, które Fergusson chciał sam stworzyć. Akurat wtedy w Redmond decydowano się na zakup marki Gears of War od Epic. Ekipa Black Tusk musiała pogrzebać projekt, nad którym pracowała 2 lata, ale kto nie zrobiłby tego, by stać się "studiem od Girsów"? Teraz jako The Coalition musi udowodnić, że udźwignie to brzemię. Cieszą mnie nowinki, cieszy też zapowiedź powrotu do atmosfery "jedynki". Ale uwierzę, gdy sam zagram.

[źródło: Game Informer]

Maciej Kowalik

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.