Age of Empires 4 w produkcji. Tak jak trzy remastery serii

Microsoft przypomni nam ją hurtowo.

Dacie wiarę, że seria skończyła się 12 lat temu? Ok, były spin-offy, ale nie pełnowymiarowa czwórka. Trudno powiedzieć kiedy konkretnie ten brak zostanie wypełniony, bo Microsoft nie podał choćby orientacyjnej daty premiery. Ale grę zapowiedział. Zwiastunem prezentującym historyczne ery.

Najciekawszy jego detal umieszczono tam, gdzie zwykle się nie patrzy. To nazwa studia, które Age of Empires 4 stworzy. Wzrok Was nie myli - to Relic Entertainment. Fachowcy jakich na RTS-owej scenie mało. Autorzy m.in serii Homeworld, trzech części Warhammer 40,000: Dawn of War czy Company of Heroes. Ten fakt uspokaja, choć do tej pory za Age of Empires odpowiadało studio Ensemble. Tyle tylko, że zamknięto je w 2009 roku. A Relic Entertainment jest własnością Segi. Tak samo jak Creative Assembly, które dodało sequel, do innej rozpoczętej przez Ensemble serii - Halo Wars.

Szkoda, że brak konkretów nie pozwala rzucić okiem na rozgrywkę. To jedna z tych zapowiedzi, przy których trzeba wierzyć na słowo, że gra powstaje. Pewnie więc prędko nie zagramy.

Przynajmniej w czwórkę, bo Microsoft podszedł do ożywiania serii z rozmachem. Zapowiedź Age of Empires 4 uświetniły informacje, że wcześniejsze trzy części doczekają się swoich "edycji definitywnych". Ponoć ulepszenia nie skończą się w nich na grafice w rozdziałce 4K, lifting czeka też rozgrywkę. Ulepszona jedynka trafi do sprzedaży 19 października.

Maciej Kowalik