A gdybym Wam powiedział, że pierwszy Rayman nie był pierwszym Raymanem?

A gdybym Wam powiedział, że pierwszy Rayman nie był pierwszym Raymanem?24.10.2016 13:46
Adam Piechota

Michel Ancel pochwalił się ciekawym odkryciem.

Gdybyście mieli ochotę powierzchownie przeskanować historię Raymana, szybko znaleźlibyście, nawet na Wikipedii, informację o tym, że pierwsza wersja drugiego najlepszego IP Michela Ancela powstawała jeszcze na maszynę szesnastobitową, dokładniej Super Nintendo Entertainment System (SNES-a). To Ubi zdecydowało, że projekt lepiej będzie przerzucić na sprzęty z napędem optycznym, skutkiem czego znany nam Rayman z 1995 roku, którego ogrywaliśmy na pierwszym PlayStation lub (rzadziej) Jaguarze czy Sedze Saturn.

Ale Ancel lubi ostatnio spuszczać sentymentalne bomby w Internecie. "Znaleźliśmy unikalnego ROM-a SNES-owego Raymana! Spał od dwudziestu czterech lat. Czas go w końcu obudzić" - napisał, wrzucając jako dowód zdjęcie z grą wepchniętą w moją ulubioną konsolę Nintendo. "Działa! Cztery osoby na całym świecie widziały ją w ruchu. Myśleliśmy, że zaginęła na zawsze. Ale działa, i to w sześćdziesięciu klatkach na sekundę. Powinniśmy zrobić wersję na Switcha" - żartuje, pokazując odpaloną już na telewizorze grę. Jak tłumaczy w innym skrawku Instagrama, pierwotny kod Raymana nigdy nie został ukończony, a do tego zgubili wersję testową. Nieco romantycznie twierdził, że te piksele zginęły niczym łzy na deszczu. Ale najwyraźniej w erze Internetu nic nie może zginąć na zawsze (chyba że stara Polygamia!).

Być może przemawiam tutaj w imieniu starego pokolenia (co napawa mnie przerażeniem), ale pierwszy Rayman był naprawdę konkretnym tytułem w swoich czasach. Jako dziecko konsol, gdy przesiadałem się z "polskiego" ośmiobitowca na PSX-a i dostałem po oczach takim poziomem oprawy wizualnej, straciłem język w gębie. Z perspektywy czasu jednak pierwowzór wspominam chyba najchłodniej w całej serii. Prawdopodobnie dlatego, że od lat dziewięćdziesiątych nie sprawdziłem go więcej w ruchu (mimo iż wersję cyfrową na PS3 mam od dawna). Imponował mi mrok trójwymiarowej "dwójki", uwielbiałem humor odczuwalnie słabszej "trójki", kocham części współczesne (zwłaszcza Legends). A zdjęcia z niewydanej, prawdziwej "jedynki" nagle powoduje, że chciałbym jak najszybciej odświeżyć ten rozdział historii gatunku. Jak podawało niegdyś Unseen64, gra miała oferować kooperację dla dwóch osób (zupełnie jak Origins jakieś półtorej dekady później).

Może i "wersja na Switcha" to żarcik, ale naprawdę chciałbym mieć możliwość przycięcia w to. Najlepiej z Maciem w koopie.

Adam Piechota

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.