5 powodów, dla których właśnie teraz powinieneś wrócić do Diablo 3

5 powodów, dla których właśnie teraz powinieneś wrócić do Diablo 303.09.2015 11:00
marcindmjqtx

Albo dopiero zacząć. Nowa łatka wraz z sezonem czwartym wprowadziła tak istotne i oczekiwane zmiany, że nie będziesz tego żałował. Zostań na chwilę i posłuchaj...

O Kostce Kanaiego. Bo w skrzyni wiecznie mało miejsca.

Weterani serii pamiętają zapewne Kostkę Horadrimów. Potężny artefakt, pozwalający łączyć przedmioty, runy i klejnoty. Grała istotną rolę w całej rozgrywce i była wręcz niezbędna do stworzenia najlepszego ekwipunku. Brak jej odpowiednika w trzeciej odsłonie Diablo wzbudzał spore rozczarowanie. A więc kostka wróciła. Czeka na zdobycie w nowej lokacji, która przypomni wam Akt V z Diablo 2.

Kostka Kanaiego

Najważniejszą zaletą nowej zabawki jest możliwość wydobycia specjalnych właściwości legendarnych przedmiotów. Możemy zakląć noszony ekwipunek trzema dodatkowymi mocami, co mocno poszerza możliwości kombinowana. Nie musimy już wybierać czy chcemy nosić hełm tworzący klony naszej postaci, czy maskę z zestawu (aby odblokować bonusy wynikające z noszenia całego kompletu). Takie zagranie mocno wzmocniło wszystkie klasy i otworzyło drogę do podboju jeszcze trudniejszych czeluści.

Prócz wspomnianej właściwości, kostka pozwala między innymi na zamianę rzadkich przedmiotów w legendarne, ułatwia kompletowanie zestawów i pomaga w losowaniu właściwości istniejącego już ekwipunku. Kombinacji i możliwości jest mnóstwo, a styl gry zależy tylko od naszej fantazji.

O nowych osiągnięciach. Z nagrodami i w ogóle.

Czyli swego rodzaju nagradzanie naszych osiągnięć podczas rozgrywki sezonowej. Rozwiązanie ciekawe dla nowych graczy - w pewnym sensie wyznacza cele i pokazuje, jakie aktywności są w grze istotne. Pełne wyekwipowanie naszego towarzysza, ukończenie zadań w danym akcie, czy odpowiednie użycie Kostki Kanaiego to tylko niektóre z proponowanych misji. Ukończenie pierwszego „rozdziału” naszej podróży odblokowuje atrakcyjną ramkę do portretu i małego zwierzaka, który razem z nami będzie polował na kolejne przedmioty.

Bonusy są co prawda czystko kosmetyczne, ale skutecznie zachęcają i urozmaicają rozgrywkę, a im dalej w las, tym bardziej zaawansowane progi i „ładniejsze” nagrody.

O kolejnym wysypie przedmiotów, które kompletnie zmienią rozgrywkę. Kompletnie...

Nie żartuję. Jeżeli grałeś, to wiesz jak wiele legendarnych przedmiotów, a nawet zestawów było kompletnie bezużytecznych. Blizzard z sezonu na sezon przerabiał je i dodawał nowe. Nie inaczej jest i tym razem.

Naturalnie, nowe „legendarki” doskonale współpracują z zestawami. Zresztą, popatrzcie sami:

Całkiem poważnie - nowe zestawy dla niektórych z klas są naprawdę ciekawe. Gra mnichem przypomina potyczki z Dragon Ball, Czarownica zmiata wrogów w formie pół-bogini laserowymi promieniami, a Szaman... Szamana widzicie powyżej. Dodajcie do tego możliwość kombinowania z dodatkowymi mocami legendarnego ekwipunku, a ze spokojem można uniknąć „jedynych właściwych” konfiguracji. Przynajmniej do pewnego poziomu.

O uproszczeniach, dzięki którym farmienie setek wrogów nie będzie już tak uciążliwe. Tak!

W skrzyni dalej zabraknie miejsca. Ale dzięki Kostce Kanaiego ubranie naszego bohatera w konkretne przedmioty jest o wiele mniej kłopotliwe. Niesławne Próby Nefalemów, które zniechęcały do wspinania się w rankingach pokonywania coraz to trudniejszych lochów, zostały usunięte z gry. Nie potrzebujemy też kluczy do standardowych Szczelin, a materiały do tworzenia przedmiotów zostały ujednolicone na wszystkich poziomach postaci.

Jeżeli nie grałeś, to tej kwestii nawet nie zauważysz. Jeżeli natomiast spędziłeś w Szczelinach Nefalemów setki godzin, to zmiany przyjmiesz z otwartymi ramionami. I nie traktujmy tego jako spłycenia rozgrywki. Gra się płynniej, szybciej i przyjemniej.

Jakąkolwiek drogę, czy sposób zabawy obierzemy, to zawsze będziemy mieli konkretne korzyści. Wykonywanie zadań nagradza nas materiałami do Kostki. Standardowe Szczeliny spływają legendarkami, a Głębokie Szczeliny pozwalają ulepszać klejnoty, które są kluczowe na wyższym poziomie rozgrywki. W istocie zasmakujemy wszystkiego, co oferuje Diablo 3 - do odpowiedniego rozwinięcia naszego bohatera potrzebujemy każdego z wyżej wymienionych etapów.

Diablo 3

O coraz mocniejszej symbiozie gier Blizzarda. Dobra -  wzajemnej reklamie. Adoracji.

Ale nie ma w tym nic złego. Wręcz przeciwnie.

Gracie w Heroes Of The Storm? Świetnie, bo po wbiciu maksymalnego poziomu postaci w Diablo 3, otrzymacie mrocznego wierzchowca, którym pochwalicie się na polu bitwy w Nexusie. Czeka też na was darmowa postać. W Diablo będziecie mogli pochwalić się ramką do portretu postaci, która dobitnie pokazuje, że HotS wam nie obcy.

Niby nic - proste i mało istotne dodatki. Mało istotne na tę chwilę, ale jakże znaczące na dłuższą metę. Blizzard stworzył trzy światy, na których bazuje. I powoli zaczyna je łączyć. Nie dosłownie, ale też nie do końca subtelnie. Przyjemnie jest jednak wiedzieć, że którego tytułu nie wybierzemy, to zawsze będzie z kim pograć, zawsze będzie czym się pochwalić i uśmiechnąć na widok easter-eggów. To przyjemne i obiecujące.

Diablo 3 w końcu staje się produktem kompletnym. Powoli, potykając się po drodze. Na tę chwilę każdy znajdzie tu coś dla siebie. Blizzard długo kazał nam czekać na zmiany bardziej lub mniej oczywiste, konieczne. W ostateczności jednak, można im to wybaczyć. I po prostu złożyć wizytę w Sanktuarium.

I złapać się za głowę patrząc przed snem na zegarek. Ostrzegałem. Karol Kała

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.