15 osób aresztowanych w związku z oszustwami w PUBG-u

15 osób aresztowanych w związku z oszustwami w PUBG-u30.04.2018 10:59
Bartosz Stodolny

Chińczycy się nie ceregielą.

To część komunikatu, jaki przed weekendem wydało PUBG Corp. i tym razem faktycznie za sprawę zabrano się na poważnie. 25 kwietnia aresztowano w Chinach 15 osób związanych z dystrybucją i tworzeniem "ułatwiaczy", a na sprawców nałożono kary wynoszące łącznie około 30 milionów renminbi, co odpowiada nieco ponad 5 milionom dolarów.

Kwota olbrzymia, jednak trzeba zauważyć, że dziś za cheaty się płaci i nie chodzi tu o drwienie z mikrotransakcji. Zwykły trainer do singlowej gry kosztuje dziś od kilku do kilkunastu dolarów. W przypadku produkcji online płaci się na ogół abonament, a cały biznes jest bardzo dochodowy.

Aresztowania miały miejsce w Chinach nie bez powodu - ponad połowa bazy graczy PUBG-a pochodzi z Kraju Środka, a w lutym BattleEye odpowiedzialny za wyłapywanie cheaterów informował, że 99% banów za oszukiwanie rozdano właśnie tam. Oszukiwanie w PUBG-u jest dużym problemem wynikającym przede wszystkim z popularności gry. W samym tylko styczniu BattleEye zablokował ponad milion kont, choć akurat w tym przypadku liczba dotyczy całego świata.

Nie jest to pierwsza tego typu akcja. 13 grudnia ubiegłego roku chińska policja, we współpracy z Tencentem (wydawcą PUBG-a w Chinach), aresztowała członków "licznych" - jak podano w komunikacie - grup zajmujących się tworzeniem i sprzedażą programów do oszukiwania w grze. W tym miejscu warto przytoczyć chiński kodeks karny:

Podobnie sprawa wygląda w Korei Południowej, gdzie za tworzenie i sprzedaż oszustw w grach wideo grozi grzywna wynosząca do 50 tysięcy dolarów bądź do pięciu lat w więzieniu. Nadal jednak niewiele jest krajów, w których tego typu praktyki uznane są za przestępstwo i wydawcom zostają procesy cywilne.

Blizzard czy Riot nie raz występowały do sądów przeciw twórcom cheatów, a ostatnio prawne działa wytoczył Epic. W zeszłym roku twórcy Fortnite'a pozwali dwóch wybitnie upartych oszustów, w tym 14-latka, w obronie którego stanęła... jego mama.

100 Days - Fortnite Battle Royale

Kobieta wystosowała list, w którym twierdzi, iż Epic Games nie ma dowodów na to, że jej syn faktycznie zmodyfikował pliki gry, co jest niezgodne z umową licencyjną, a jedynie korzystał z ogólnodostępnego programu. Twierdzi również, iż nie wyrażała zgody, by jej dziecko w ogóle grało w Fortnite'a. Twórcy gry odpowiedzieli kolejnym pismem, na które nie doczekali się reakcji, zatem domagają się wydania wyroku zaocznego. Sprawa jest w toku.

Bartosz Stodolny

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.