To się nazywa diabeł z pudełka, czy jakoś tak. Twórcy Universal Combat, team 3000AD informowali już jakiś czas temu o oficjalnym rozszerzeniu gry, Hold the Line, które miało pojawić się w przyszłym roku i przynieść wiele zmian głównie w dziedzinie silnika gry i oprawy graficznej.
Mówiono też o sequelu, który najprawodopodobniej miałby się nazywać Edge to Edge, ale słowa nie było o czymś takim jak Hostile Intent... i nagle...
I nagle okazuje się, że tenże Universal Combat: Hostile Intent jest już w zasadzie gotowy, wykorzystywał będzie poprawiony engine oryginału i w sprzedaży pojawi się już za miesiąc, w listopadzie.
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że gra będzie czystą i dynamiczną strzelanką FPS z ewentualnym użyciem pojazdów naziemnych, powietrznych i kosmicznych, bez jakiegokolwiek zarządzania flotą, armią, kierowania bitwami... Ogólnie gra będzie pozbawiona aspektu dowódczego, który stanowił o sile (i słabości) serii. No, ciekawe, jaki będzie ten diabełek, ciekawe...
Więcej na jego temat tutaj.