Xbox 360 Slim - bardzo szybkie pierwsze wrażenia

Xbox 360 Slim - bardzo szybkie pierwsze wrażenia15.07.2010 23:28
marcindmjqtx

Niby dwa dni, a już zdążył się zakurzyć. Pewnie dlatego, że jest czarny.

Zanim przeczytacie moje wrażenia z zabawy z nowym Xboksem, weźcie pod uwagę dwie rzeczy. Po pierwsze, tak naprawdę to ten sam, stary, dobry klocek. Wygląda inaczej, jest lepszy pod każdym względem, ale nie oferuje żadnego nowego doświadczenia, jeśli chodzi o gry. Po drugie, to nie jest profesjonalny test, podczas którego mierzy się np. zużycie prądu lub inne bardziej szczegółowe parametry. Nie, to po prostu wrażenia na gorąco. Jeśli macie jakieś pytania - piszcie, postaram się odpisać lub uzupełnić notkę.

To jaki jest ten nowy Xbox 360?

Elegancki Moja dziewczyna, gdy tylko go zobaczyła, powiedziała:

No widać, że teraz skierowali swój produkt do dorosłych ludzi. Ten biały to pasuje do pokoju nastolatka. Zamurowało mnie, nie wiedziałem co zrobić. Najpierw chciałem wyjść i się obrazić (albo obrazić i wyjść). Zawsze wydawało mi się, że mój Xbox jest... fajny. A tutaj taki cios między oczy. Ale po chwili zastanowienia, musiałem przyznać jej rację - faktycznie, stara 360 miała w sobie coś z seksownej koleżanki z klasy wyżej. Ładna, zgrabna, ale trochę za dużo makijażu, no i jakoś trudno mamie przedstawić.

Slim jest zupełnie inny, i tak, wiem, że to herezja, ale powiedzmy sobie szczerze - naśladuje nieco PlayStation 3. Czarny, błyszczący plastik wydaje się być świetnej jakości, nie ma już także topornych przycisków. Włączenie konsoli czy wysunięcie płytki odbywa się za pośrednictwem delikatnego muśnięcia kontrolki, która wydaje przy tym miły dźwięk. Tak miły, że aż go postanowiłem dla Was nagrać:

Polygamia.pl - Xbox 360 Slim sound test

Aha, Piotrek Gnyp poprosił mnie, żebym sprawdził, czy na konsoli widać odciski palców, czy obudowa się brudzi. Odpowiedź znajdziecie w galerii, stałem się być wobec konsoli bezlitosny i to chyba widać.

Cichy Największa wada pierwszych Xboksów 360? Były głośne jak wielkie suszary u fryzjera Twojej mamy. A jak się włożyło do napędu płytkę i próbowało grać, to hałas skutecznie zabijał całą przyjemność zabawy. Poważnie, do czasu aktualizacji softu, który umożliwił instalację gier na twardym dysku, z mojej konsoli korzystałem tylko w słuchawkach. Było to bardzo irytujące i rozczarowujące dla osób, które przesiadły się z komputerów, by poznać "wyższą kulturę grania" (w domyśle cichą i bezproblemową...).

Jak jest z nowym Xboksem? Zdecydowanie lepiej, ale nie doskonale. Szmer włączonej konsoli jest obecnie niemal niezauważalny, ale jest. Porównałem to z moją PS3 Slim i, przykro mi panie Ballmer, nowy Xbox 360 jest dalej głośniejszy od produktu Sony (którego zdarza mi się zapomnieć wyłączyć, bo po prostu go nie słyszę).

A jak jest w grach? Posłuchajcie:

Polygamia.pl - czy Xbox 360 Slim jest głośny?

Gorący Są upały, na szczęście "wiecie, co z nimi zrobić". Wie także nowy Xbox 360, który podobno ma nowy, dużo bardziej efektywny system chłodzenia, który ma go chronić przed awariami. Trudno mi teraz ocenić wydajność i skuteczność tej nowości, o czym mogę Wam jednak zaręczyć, że podczas tych przerażająco gorących dni Slim ani razu się nie zawiesił, nie zwolnił i nie zawiódł. Mogę Was także zapewnić, że dziura, poprzez którą konsola oddawała ciepło, była najgorętszym miejscem w moim mieszkaniu. To dobrze, to znaczy, że działa. Dobra rada - zapewnijcie swoim nowym zabawkom dużo przestrzeni od góry.

Ale czy szybszy? Tutaj wchodzę na grząski temat, bo niepoparty żadnymi wartościowymi z akademickiego punktu widzenia danymi. Otóż mam wrażenie, że Slim działa nieco szybciej od mojej starej konsoli (pierwszy model!). Testowałem główne menu, które zawsze mnie w Xboksach wkurzało, bo na tle tego z PS3 działało powoli jak stary maluch. Testowałem także Red Dead Redemption i Dragon Age. We wszystkich przypadkach miałem wrażenie, że gry działają odrobinę lepiej, płynniej. Niestety, tego nie da się zbadać inaczej, niż za pomocą specjalnych testów, a ja mogę być podatny na sugestię - wiecie, nowość, sprzęt nowszej generacji, to musi być lepsze.

Czy to fakt, czy tylko moje złudzenia, pozostawiam Waszej ocenie. Uważam jednak, że sprawiedliwie było to w tym miejscu odnotować. Jeśli ktoś ma już nowego 360 i może sprawdzić swoje odczucia, to będę wdzięczny za podzielenie się nimi w komentarzach.

Ale czy bezawaryjny? Jeśli chodzi o nowego Xboksa 360, to sprawa kluczowa. Pierwsze wersję konsoli Microsoftu padały jak muchy, na chorobę czerwonych pierścieni, później było lepiej, ale też daleko od ideału. Od najnowszego modelu oczekujemy lepszych parametrów (głośność, jakość, chłodzenie), ale przede wszystkim bezawaryjności. Czy ta sztuka się tym razem udała, przekonamy się zapewne już za kilka tygodni.

Czy kupić? To tylko pierwsze wrażenia, pogłębione testy pewnie się jeszcze w serwisie pojawią. Już teraz jednak mogę powiedzieć, że gdybym nie miał starego Xboksa, to z pewnością bym nowego kupił. Od starszych modeli wielu ludzi odstraszały historie o awariach, wymianach, problemach, ogólne wrażenie słabego wykonania. Teraz jest lepiej.

Nowego Xboksa kupiłbym także... na moim miejscu. Moja konsola chyba dogorywa, nie ma wyjścia HDMI, nie ma Wi-Fi, ma 120 GB twardy dysk i jest strasznie głośna. Nowy Xbox Wi-Fi ma wbudowane, jest mniejszy, bardziej elegancki, ma także większy dysk (250 GB), no i jest gotowy na Kinecta (nie trzeba będzie oddzielnego zasilania). Prawdopodobnie jest także bezawaryjny.

Co mnie powstrzymuje? Cena. Mając poprzedni model konsoli, nie chciałbym wydać na nowość więcej niż 1000 zł. Aktualnie to niemożliwe. Poczekajmy na obniżki.

Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.