Wojna nie rzuci Cienia na Switcha, ale z chęcią naprawi fabularne niedociągnięcia poprzedniego Śródziemia

Wojna nie rzuci Cienia na Switcha, ale z chęcią naprawi fabularne niedociągnięcia poprzedniego Śródziemia23.05.2017 13:41
Adam Piechota

To co, na wakacje do Mordoru?

Monolith, czy też może Warner Bros. nie próżnuje ani czasu, ani pieniędzy - Cieniem Wojny wypychamy dość regularnie nasze Rozchodniaczki. Trochę miejsca ich nadchodzącej grze poświęcił ostatnio GameSpot, więc oprócz specjalnego filmiku z gameplayem (poniżej), mamy także sporą rozmowę z Michaelem de Platerem, szychą ze studia tworzącego nowe Śródziemie. No i kilka interesujących nowinek.

Middle-earth: Shadow Of War - New Fort Assault Gameplay

Niech porzucą najpierw nadzieję wszyscy ci, którzy mieli ochotę na Tolkiena w magicznym świecie Nintendo - Switch nie dostanie swojego Cienia Wojny. Bez żadnego maglowania w stylu "bez Ninny nie byłoby naszej dzisiejszej branży, uwielbiamy ich i na pewno będziemy chcieli zrobić coś na ich sprzęt w przyszłości". Po prostu "nie ma takich planów". Okej, czyli to z głowy. Switch jest za słabym sprzętem, by ta gra działała tam poprawnie. Pamiętacie, jak sprawdzała się past-genowa wersja Shadow of Mordor?

A czym kontynuacja ma wyróżniać się od uwielbianego w naszym kraju pierwowzoru? O ulepszym systemie Nemezis pisał już Maciek, w tekście, który towarzyszył wielkiemu przeciekowi oraz pospiesznej zapowiedzi Shadow of War. Tym razem dowiadujemy się o skali opowieści. Przy tworzeniu oryginału Monolith miał olbrzymie ambicje - w planach była chociażby walka z Sauronem i Nazgulami - ale niewielkie doświadczenie. Wyszło jak wyszło, drugą połowę scenariusza trzeba było mocno przyhamować.

Dowiedzieliśmy się również, że Monolith to jedna z tych firm w naszej branży, które stawiają wszystko na jedną kartę. Cała firma pracuje przy drugim Śródziemiu. Nie ma ukrytych projektów, jakichś pewników przygotowanych na czarną godzinę. "Założenie jest takie, że jeśli wtopimy, będziemy zgubieni. Wszystko albo nic, co jest również ekscytujące i motywujące. Tak było z Cieniem Mordoru. To była nasza pierwsza gra w gatunku. Gdybyśmy zawalili, nikt nie dałby nam już następnej szansy. To bardzo stresujące, ale tak naprawdę nie ma wielu gier lub firm AAA w tej branży. Musisz mieć takie nastawienie, że to, co robisz, jest wielkie".

ŚRÓDZIEMIE: CIEŃ WOJNY – ZWIASTUN PRZEDSTAWIAJĄCY OTWARTY ŚWIAT GRY

Adam Piechota

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.