WHO proponuje, by uzależnienie od gier wideo trafiło na listę chorób w 2018 roku

WHO proponuje, by uzależnienie od gier wideo trafiło na listę chorób w 2018 roku28.12.2017 13:48
Bartosz Stodolny

Z jednej strony dobrze, że nad tematem się dyskutuje. Z drugiej - czy nadmierne granie nie jest jedynie skutkiem innych zaburzeń?

„Międzynarodowa klasyfikacja schorzeń” to dokument używany przez lekarzy w 117 krajach w celach diagnostycznych. Innymi słowy, jest to uporządkowana lista chorób i ich symptomów powstała po to, by można było jak najszybciej stwierdzić, co może pacjentowi dolegać i zlecić kolejne badania, już pod kątem konkretnej dolegliwości.

Ten niezwykle ważny i przydatny dokument ostatnio był aktualizowany w 1990 roku, więc najwyższa pora, by ktoś go przejrzał i dodał wszystkie paskudztwa, które wykluły się przez niemal trzy dekady. Lista proponowanych zmian dostępna jest w tym miejscu i każdy może ją przejrzeć. Wśród kandydatów znajdziemy na przykład zaburzenia w postrzeganiu płci, demencję czy wiele uzależnień. W tym od gier wideo.

To co prawda tylko „wersja beta” poprawek i nigdzie nie jest powiedziane, że takowe zaburzenia trafią do finalnego dokumentu. Zresztą dyskusja na ten temat trwa co najmniej od 2013 roku, kiedy „Zaburzenia związane z graniem przez Internet” trafiły do dokumentu dla psychologów – „Instrukcja diagnostyczna i statystyczna” – jako coś, czemu należy się bliżej przyjrzeć.

A choć w dzisiejszych czasach bardzo chętnie dopisuje się wszelkiej maści, często zmyślone, schorzenia do mniej lub bardziej oficjalnych list, to w przypadku uzależnienia od gier wideo pojawiają się głosy, że są one jedynie efektem szerszych zaburzeń, a nie zaburzeniem samym w sobie. Jeden z takich głosów płynie od doktora Chrisa Fergusona, który bada wpływ długotrwałego grania na psychikę człowieka. Mówi on na łamach Kotaku, że próba sklasyfikowania nadmiaru czasu spędzanego przy grach wideo jako osobnego uzależnienia bierze się po części z mylnego porównania do uzależnienia od heroiny lub kokainy.

Wtóruje mu Andrew Przybylski, psycholog na Uniwersytecie Oksfordzkim, dodając, że większość badań nad uzależnieniem od gier wideo jest słabej jakości. Do tego zaklasyfikowanie go jako zaburzenia psychicznego będzie nie tylko stygmatyzacją milionów graczy, ale może też odciągnąć i tak ograniczone zasoby od podstawowych schorzeń psychiatrycznych, jak depresja lub stany lękowe, które mogą być sednem problemu. Zarówno Przybylski, jak i Ferguson byli wśród psychologów, którzy już w 2016 roku wystosowali list otwarty do WHO, przedstawiając w nim swoje zastrzeżenia odnośnie takiej klasyfikacji.

Bartosz Stodolny

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.