Warhammer: Vermintide II sprzedaje się świetnie, a twórcy myślą już o utrzymaniu społeczności

Wcale nie będą potrzebować do tego celu skrzynek z płatnym lootem.

Po niecałym tygodniu od rynkowego debiutu, twórcy Warhammera: Vermintide II podzielili się statystykami odnośnie sprzedaży. Okazuje się, że w tym czasie rozeszło się 500 tysięcy egzemplarzy produkcji. Wyniki przekroczyły oczekiwania twórców i nie ma co się dziwić, bo to dopiero premiera wersji pecetowej. Wersje konsolowe ukażą się dopiero w przyszłości. Ten tydzień Vermintide II również zaczął od szczytu listy bestsellerów.

Przy okazji twórcy podzielili się także planami na kolejne miesiące. Zamierzają podtrzymać duże zainteresowanie graczy i „wsłuchać się w głos społeczności” (cokolwiek ta formułka znaczy). W czasie kolejnych trzech miesięcy mają pojawić się przede wszystkim dedykowane serwery oraz wsparcie dla twórców modów. To jednak plany dopiero na koniec maja.

Fatshark zamierza zacząć bowiem od poświęcenia marca na poprawę balansu rozgrywki i poprawienie znalezionych błędów. W kwietniu można się natomiast spodziewać zapowiedzi pakietu dwóch darmowych map. Między wierszami można wyczytać, że nie będzie to ostatni darmowy bonus. Podobny model biznesowy stosowano już w przypadku poprzedniczki.

Szczerze mówiąc jestem zaskoczony bardzo pozytywną reakcją społeczności, bo mój kontakt z „jedynką” ograniczył się do przeczytania paru recenzji, w których dominowało rozczarowanie błędami czy brakami w sztucznej inteligencji. Wygląda jednak na to, że Fatshark przy drugim podejściu już nie rozczarował (średnia ocena recenzentów i użytkowników na Metacritic przekracza w tej chwili 80%) i warto dać grze szansę.

Krzysztof Kempski