War Mongrels faktycznie wygląda jak nowy-stary Commandos. Ale nie wiem, czy dziś to komplement

War Mongrels faktycznie wygląda jak nowy-stary Commandos. Ale nie wiem, czy dziś to komplement07.09.2020 16:53

Jasne, nostalgia ciągle na topie - pozdrawiam radujących się nowym Tonym Hawkiem, zazdroszczę! - ale w 2020 wymagam od gier trochę więcej. Tymczasem War Mongrels zdaje się kopiować sztuczną inteligencję prosto z lat 90.

Pomysł jest faktycznie ciekawy. Powrót do korzeni, ewidentne nawiązanie do Commandosów, ale przy tym intrygująco zapowiadający się tryb kooperacji. A do tego historia - rzadko kiedy mamy okazję wcielić się w "nawróconego" członka Wehrmachtu. Zaś jego partnerem w eliminowaniu nazistów jest Polak, siłą wcielony do niemieckiej armii. Tak było.

Po zwiastunie z okazji gamescomu, teraz możemy oglądać pierwsze fragmenty rozgrywki.

War Mongrels - first gameplay video

Niby jeśli ktoś lubił Commandosów to powinien być zachwycony. Moje pierwsze wrażenie było podobne. Absolutna klasyka: skradanie się w krzakach, zaskakiwanie wroga, próba odwrócenia jego uwagi.

Wystarczy rzucić butelką, żeby sprawdził, co się dzieje, a potem schylił się po trunek. Nawet jeśli zauważy jednego z bohaterów, drugi w tym czasie może wbić nóż w jego plecy. Dosłownie. Szukanie sposobów na takie zabijanie wydaje się mieć potencjał - tutaj zabawa w kotka i myszkę ma dużo sensu.

Szybko jednak War Mongrels zaczęło mnie po prostu irytować.

Bohater rzuca pozytywkę, która przyciąga jednego Niemca, ale drugiego, grzebiącego przy aucie, już nie - mimo że odległość jest w miarę podobna. Później widzimy poważną bitkę i jęki mordowanego, na które jednak siedząca przy stole grupa nie zwraca uwagi. Mimo że wszystko dzieje się za ich plecami i nie ma siły, żeby tego nie słyszeli.

Niby to jest pewna konwencja, nawiązanie do klasyka, "to tylko gra". Ale jakoś mnie to drażni, bo chciałbym traktować War Mongrels trochę poważniej.

Nie do końca czuję też motyw "złego żołnierza", który nagle stał się "dobrym". A już scena, w której bohater chce zmyć grzechy swojego narodu po tym, jak dowiaduje się, że żołnierze Hitlera dokonują zbiorowej rzezi w miejscowym lesie, trąci zbyt wielkim patosem.

Oczywiście co innego oglądać, co innego grać. Tryb planowania, w którym wybieramy, w jakiej kolejności po cichu będziemy eliminować wrogów, zapowiada się nieźle. Nic oryginalnego, ale czuję, że sprawia sporo frajdy. I może w tym tkwić sekret War Mongrels. Po prostu będzie sprawiać frajdę, jak dawne Commandosy. A na głupotę wirtualnych żołnierzy przestaniemy zwracać uwagę.

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.