W The Last of Us: Part II pokierujemy losami Ellie, ale to nie jedyna nowinka na temat tej produkcji

W The Last of Us: Part II pokierujemy losami Ellie, ale to nie jedyna nowinka na temat tej produkcji05.12.2016 11:26
Adam Piechota

Zmiany na stanowisku reżyserów, nowa scenarzystka oraz kilka zdań do wszystkich, którzy uważają, że kontynuacja opowieści z pierwowzoru to zły pomysł. Jest intensywnie.

Okej, ekscytacja nowym The Last of Us zdążyła się w Was trochę uspokoić? E tam, dorzućmy do pieca. Zwłaszcza że wszystkim nagle otworzyły się usta po weekendzie i nowinkami moglibyśmy wypchać kilka osobnych tekstów. Ale standardowo - postaramy się zebrać wszystko do kupy.

Najpierw rzeczy personalne. Dzięki Kotaku dowiedzieliśmy się, że Bruce Straley, który był współreżyserem oryginału oraz czwartego Uncharted, nie powtórzy swojej roli w Part II. Na stołku wodzireja zasiądzie wyłącznie Neil Druckmann. "Bruce zdecydował wziąć zasłużony czas wolny po dostarczeniu dwóch rewelacyjnie przyjętych gier w ostatnich latach. Ale nie może już doczekać się powrotu do studia i rozpoczęcia prac nad następnym  dużym projektem" - napisało zagranicznemu portalowi Sony. Chociaż Straley nie jest tak często wspominany w mediach jak Druckmann, był kluczową postacią w Naughty Dog od wielu lat. Jego (roczny ponoć) urlop może zatem oznaczać, że podczas gdy koledzy pociągną dalej losy Ellie i Joela, on w wielkiej tajemnicy zacznie tworzyć coś nowego. Świeże IP od Psiaków? Och, nie narzekałbym. Choć sentyment do Jaka krzyczy właśnie bardzo głośno w środku mojego serduszka.

The Last of Us Part II - PlayStation Experience 2016: Reveal Trailer | PS4

Za to jedną z osób, które wesprą Druckmanna, jest Halley Gross, aktorka i scenarzystka. Współtworzyła ostatnio taki jeden serial, co odbił się szerokim echem nawet w naszej branży - "Westworld". "Intensywny", jak nazywa go na Twitterze Neil, scenariusz The Last of Us Part II właśnie nabiera rumieńców? Być może tak, choć nie sądziłem, by najwyraźniejsza postać w tym studiu potrzebowała pomocy przy fabule. Z "Westworld" jestem nieco do tyłu, lecz media społecznościowe donosiły, iż wcale nie takie to złoto, jak na początku się wydawało. Jeśli zaś o grę chodzi - "jedynka" opowiadała na tyle zamkniętą historię, że jej kontynuację należy ruszyć z gigantyczną delikatnością. W ogóle najmocniej trzymałem kciuki, by nie ciągnąć w niej wątku Joela oraz Ellie, ale wiadomo - The Last of Us to ich twarze. Pieniążki także muszą się zgadzać, nawet w przypadku tytułów first-party.

I do takich właśnie ludzi, co myślą podobnie jak ja, a zakończenie pierwowzoru mają za ideał, Druckmann kieruje poprzez GameSpot kilka zdań:

Na tym samym panelu prasowym Druckmann potwierdził także chwilowo najważniejszą wiadomość o The Last of Us: Part II. W grze sterować będziemy, zgodnie z podejrzeniami, Ellie. Joel stanie się zatem postacią towarzyszącą. Idą za tym logiczne zmiany charakteru zabawy, któremu będzie bliżej zapewne do Left Behind lub fantastycznej sekwencji "zimowej" z oryginału. "Dwójka" będzie historią zemsty i wszelkich emocji jej towarzyszących - te emocje ma również rozbudzić w graczach. Ale kto miałby paść ofiarą odwetu dziewczyny - tego nie dowiecie się pewnie jeszcze dłuuugo. Sony ma taką nową tradycję, aby swoje przyszłe gry pokazywać o wiele za wcześnie. Druga połowa 2018 roku to moim zdaniem jeden z pierwszych bezpiecznych strzałów, jakie możemy na razie obstawić.

Fanów oprawy dźwiękowej pierwowzoru uspokajam, że powraca także kompozytor, pan Gustavo Santaolalla. Słodka wiadomość.

Adam Piechota

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.