Twórcy League of Legends wygrywają w sądzie z oszustami

Twórcy League of Legends wygrywają w sądzie z oszustami06.03.2017 12:19
Patryk Fijałkowski

I przy okazji dostają 10 milionów dolarów.

Dla Riot Games, zarabiającego rocznie ponad półtora miliarda dolarów, to jak pięć złotych znalezione na chodniku, ale ważniejsze jest, że oszuści zostali w tym przypadku poskromieni. Jeśli nie wiecie, o co się rozchodzi...

W październiku zeszłego roku Riot Games pozwało autorów LeagueSharp, czyli oprogramowania uruchamiającego boty i skrypty w League of Legends. Aplikacja wyręczała graczy w nabijaniu poziomu, pozwalając im awansować o wiele szybciej niż uczciwi zawodnicy. Jak łatwo się domyślić, w grze tego typu jest to bardzo niepożądane działanie, które niszczy w zasadzie jej sens. Dlatego deweloperzy skierowali sprawę do sądu, choć wcześniej podobno próbowali załatwić sprawę polubownie - z marnym skutkiem, bo twórcy LeagueSharp milczeli. A warto dodać, że bot swoje kosztował - 15$ miesięcznie za wersję z ograniczeniami i aż 50$ za "pełniaka".

Całe szczęście, bo firma powinna mieć teraz fundusze na zapłacenie Riot Games zarządzonych przez sąd 10 milionów dolarów. Sprawę rozstrzygnięto na korzyść autorów League of Legends. LeagueSharp zostało zamknięte, a ich strony przejęte przez Riotów. Co ciekawe, winni są nie tylko oszukiwania w grze, ale też ataków na serwery LoL-a i zdradzania poufnych informacji na temat jednego z pracowników firmy. Sądowe zwycięstwo Riot Games cieszy w takiej sytuacji podwójnie.

Używanie botów i inne rodzaje oszustwa to plaga trawiąca gry sieciowe od wielu, wielu lat. Każdy taki przypadek poprawia z pewnością sytuację danego tytułu, ale wątpliwe by zbliżało branżę do całkowitej eliminacji tego typu praktyk. Tak długo jak istnieje rywalizacja, tak długo będą pojawiać się osoby, które kosztem oszustwa spróbują być najlepsi. Choćby przez jeden mecz.

A pamiętacie jeszcze, jaką piękną pułapkę zostawił na krętaczy CS-a AndoirdL? Cieszy też surowa postawa Blizzarda. Tak, oszustów nigdy nie wytępimy całkowicie, ale możemy chociaż próbować bardzo mocno uprzykrzyć im życie.

Patryk Fijałkowski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.