Tony Hawk's Pro Skater 5 wpisuje się w trend reanimacji dawnych czasów. Pojeździliśmy po hangarze i szkole

Tony Hawk's Pro Skater 5 wpisuje się w trend reanimacji dawnych czasów. Pojeździliśmy po hangarze i szkole06.08.2015 11:00
marcindmjqtx

Tak, nowy Tony jest brzydki. Nawet po najświeższej zmianie wizerunku. Ale czy w nowego Tony'ego brzydko się gra?

Muszę przyznać, że jestem nieco zaskoczony. Ostatnie odsłony serii i mocno przeciętne zwiastuny nadchodzącej sprawiły, że po Tonym Piątym nie spodziewałem się za wiele dobrego. Tymczasem wskakując na deskorolkę, poczułem się jak paręnaście lat temu - i nie mówię tutaj tylko o grafice. Mówię też o czymś znacznie ważniejszym - frajdzie z jazdy.

Tony Hawk's Pro Skater 5

W pierwsze odsłony Pro Skatera grałem już dawno, mimo to po wjechaniu na rampę palce same pamiętały, co robić. Nie mówię, że czesałem jakieś spektakularne combosy, ale ogarniałem podstawy. Mechanika nowego Tony'ego jest wiernym odwzorowaniem tego, co pamiętamy z pierwszych części. Działa to zdecydowanie na korzyść, bo przecież tamten system sprawował się wyśmienicie. Całkiem istotne zmiany są dwie: pierwsza to fakt, że teraz po naładowaniu wskaźnika sami wybieramy, kiedy odpalić specjalne triki. Druga to możliwość przeczącego prawom fizyki gwałtownego wylądowania - kiedy widzimy w locie, że wrócimy na ziemię w niekorzystnym miejscu, możemy jednym przyciskiem sprawić, że wylądujemy wcześniej. Obie modyfikacje dają więcej swobody graczom i działają na korzyść arcade'owej zabawy.

Oldskul nie kończy się na sterowaniu, jest też Bunkier (miks Magazynu z jedynki i Hangaru z dwójki) oraz Szkoła. Oba poziomy bezpośrednio nawiązują do pierwszych odsłon serii - są utrzymane w duchu tamtych plansz, oferując jednocześnie więcej przestrzeni. W grze są też literki, z których ułożymy SKATE'a. Są nawet poukrywane na planszach kasety VHS i - żeby przypomnieć, że to jednak nie rok 1999 - płyty DVD.

Tony Hawk's Pro Skater 5

Tylko jeśli wszystko jest takie znajome, jeśli niektóre poziomy i mechanika, i znajdźki, i nawet grafika są takie same, to właściwie po co kupować nowego Tony'ego? Cóż, po pierwsze to wciąż świeży tytuł, więc będzie miał sporo plansz, ciekawych i niekiedy rozbrajających misji oraz ciekawostek. Po drugie zaś - i na to ewidentnie stawiają twórcy - Tony Hawk's Pro Skater 5 zawojuje rynek czymś, czego pierwsze części mieć nie mogły: rozwiniętym trybem wieloosobowym.

W jednym momencie czesać razem triki będzie mogło nawet dwudziestu skejtów. Zadania dla pojedynczego gracza, jeśli zechcemy, wykonamy w kooperacji. Gra zaoferuje też rankingi i różne formy konkurowania z innymi. Poza tym powraca kreator skejtparków - udostępnione w sieci dzieła będą oceniane przez społeczność, tworząc listę najlepszych prac. Samo budowanie wygląda wygodnie - dobre jest przede wszystkim bardzo szybkie i płynne przejście między stawianiem ramp i barierek, a samodzielnym testowaniem zaprojektowanych pomysłów.

Tony Hawk's Pro Skater 5

Tony Piąty ma też w sobie nutkę (albo i dwie) szaleństwa. Nie tego szczeniackiego i niegrzecznego znanego choćby z Undergrounda - mówię raczej o takich rzeczach, jak gigantyczne piłki w Szkole, które można wtrącać do bramek albo rampy na jednym z nowych poziomów wystrzeliwujące cię wysoko, wysoko do góry. Pokazano też misję, w której głowa naszego skejta stawała się coraz większa, aż wybuchała burzą konfetti. Jeśli tego typu atrakcji będzie dużo, to w połączeniu z beztroską, wciągającą jazdą może wyjść z tego świetna zabawa. Tony Hawk's Pro Skater nigdy nie polegał na realizmie i dobrze, że twórcy o tym pamiętają.

Fragment ścieżki dźwiękowej, który usłyszałem prezentował się nieźle. Przeważał amerykański rock, ma być też trochę hip-hopu... Tony Hawk ponoć osobiście wybierał piosenki. Będą to w większości nowe utwory, bowiem w tym aspekcie deweloperzy z jakiegoś powodu chcieli zachować nowoczesny sznyt. Póki co mogę powiedzieć, że sprzyjały dobrej atmosferze. Grafika, jak wszyscy wiedzą, prezentuje się natomiast naprawdę kiepsko, choć trochę pomaga jej cel-shadingowy efekt, na który studio zdecydowało się niedawno. No, ale na fajerwerki - czy choćby petardy, niech już nawet będą petardy - nie ma co liczyć.

Tony Hawk's Pro Skater 5

- Kiedy byłem dzieciakiem - opowiadał jeden z twórców - graliśmy w Pro Skatery z kumplem w jego piwnicy. Teraz on żyje w Austin, a ja w Kalifornii, mamy żony, dzieci, mało czasu... Świetnie będzie mieć możliwość pogrania wieczorkiem przez sieć, wrócić trochę do tamtych czasów.

Nawet jeśli to tylko promocyjna gadka szmatka, to trzeba przyznać, że jest w niej pewna trafna refleksja; puenta, która rzeczywiście może być najmocniejszym punktem nowego Tony'ego. Szykuje się bowiem remanent starej szkoły. Sieciowy zjazd absolwentów. I jedno po prezentacji nie ulega wątpliwości - wbrew materiałom promocyjnym istnieje szansa, że nowy Tony uda się na swój luzacki, mało widowiskowy sposób.

Patryk Fijałkowski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.