To co z tymi spoilerami? [Klub Dyskusyjny]

To co z tymi spoilerami? [Klub Dyskusyjny]21.04.2018 13:32
Adam Piechota

Uwaga, zdradzamy, że familijne filmy Spierberga kończą się happy endem!

Rozumiem natomiast, że większość ludzi ma problem ze spoilerami, choć przyznam szczerze, że powoli zaczyna to sięgać granic absurdu. Ostatnio Asia wrzuciła na polygamiowego Facebooka wizualizację z muralu, który Sony umieściło na jednym z warszawskich budynków, by promować przygody Kratosa i jego syna. Jednym z komentarzy był ten z pretensjami o spoilery. Za chwilę naprawdę będzie tak, że samo podanie obsady zostanie uznane za zdradzanie szczegółów fabuły.

FF7 Aeris Death Scene

To jest jakaś paranoja i w dodatku szkodliwa, bo szkodzi dyskursowi. Już nikt nie chce o niczym rozmawiać, bo się panicznie boi spoilerów. I jak to zwykle w sieciowych sporach bywa, znajdujemy się teraz w sytuacji pomiędzy dwoma ekstremami. Możemy albo spoilery akceptować całkowicie i godzić się nawet na zdradzanie kluczowych zwrotów akcji albo widzieć je wszędzie i w ogóle nie rozmawiać o konkretach dzieł kultury. I jeżeli już muszę się opowiedzieć po którejś z tych stron, to postawiony pod takim wyborem wybiorę tę pierwszą. Bo nie chcę żyć w świecie, w którym nie wolno rozmawiać, a jedynym tematem jest "czy się podobało", tylko broń Boże "dlaczego" i czy "polecasz", tylko broń Boże nie uzasadniaj.

Na studiach nauczono mnie, że przejmowanie się "spoilerami" to oznaka interpretacyjnej niedojrzałości. Nie wątpię, że trochę inaczej działa to w przypadku gier niż literatury. Niemniej całkiem niedawno puściłem kilku niedoświadczonym osobom "matkę!" Aronofskiego (tego od "Requiem dla snu"), przed seansem dokładnie tłumacząc biblijną alegorię filmu. Jak w przedszkolu - ten bohater symbolizuje to, tamta to, a te wydarzenia nawiązują do tego rozdziału Księgi Rodzaju. I stanie się to, to, a film skończy się tak. Informacja zwrotna? Dzięki temu seans nie tylko okazał się bardziej zjadliwy (obraz zasłynął dzięki nienawiści "nabranych" widzów), ale nawet dał do myślenia. Nikt nie zarzucił mi zepsucia zabawy.

Dlatego fajnie, że z szacunku nie opowiadamy od wczoraj, co dzieje się w połowie God of Wara. Gorzej, że w wyniku strachu nie obgadaliśmy odpowiednio drugiego sensu The Phantom Pain, filozoficznego podłoża Niera: Automaty czy Somy, nie mogliśmy publicznie nacieszyć się nawet ostatnią walką z Bowserem w Super Mario Odyssey.

Metal Gear Solid 2: Sons of Liberty HD Cutscenes - Raiden Intro

Przyzwyczailiśmy się, że jedyną wartością fabuły jest wywoływanie u odbiorcy zaskoczenia. Tymczasem jest jeszcze druga, mianowicie płynący z niej wniosek. Sam wolę być takim trochę porucznikiem Columbo. Jakby ktoś naprawdę nie ogarniał co to, krótkie wyjaśnienie. Jest to znakomity serial kryminalny, którego niezwykłość polega na tym, że zagadka w każdym odcinku brzmi: dlaczego detektyw odkrył to, co widz wie od początku. Bez pokazania nam wcześniej zbrodni, geniuszu naszego bohatera nie dostrzeglibyśmy wcześniej jak przed zakończeniem. Celowy spoiler pozwala więc docenić konstrukcję fabuły.

Nie płaczę gdy ktoś zdradzi mi szczegółowo fabułę gry, bo po prostu mogę przyjrzeć się wtedy dużo dokładniej innym rzeczom - motywacji poszczególnych postaci, celowości poszczególnych zachowań itp. Rozumiem je lepiej, bo patrzę z innej perspektywy. Jasne, najlepiej byłoby połączyć obie te rzeczy i raz zagrać bez spoilerów, żeby się dowiedzieć kto. Drugi raz natomiast, żeby znając motywacje twórców rozbierać historię na czynniki pierwsze. Problem w tym, że jestem z natury leniwy. I wiecie co? Z dwojga złego, wolę od razu „grać po raz drugi”.

Rozpala grilla

Redakcja

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.