Świat Ivalice w wyższej rozdzielczości i przyspieszonym tempie

Świat Ivalice w wyższej rozdzielczości i przyspieszonym tempie08.07.2016 10:43
Adam Piechota

Trochę konkretnych usprawnień z Final Fantasy XII: The Zodiac Age.

Miesiąc temu pojawiło się oficjalne potwierdzenie nadchodzącego remastera Final Fantasy XII, zatytułowanego The Zodiac Age. I wtedy wszyscy jeszcze snuliśmy domysły, jakie elementy będą w nim zawarte, co weźmie z wersji międzynarodowej, co doda od siebie. Polygonowi udało się porozmawiać z producentem projektu, Hiroakim Kato, który wytłumaczył, jakie będą cztery główne usprawnienia, poza obowiązkowym liftingiem graficznym. Są rzeczy fajne, są też takie niefajne z perspektywy weterana. Kto by pomyślał, że o "dwunastce" przyjdzie mi kiedyś pisać jak o retro. Latka lecą.

Final Fantasy XII The Zodiac Age - New PS4 Gameplay

Ci, którzy poświęcili kiedyś grze ponad setkę godzin, mogą poczuć się rozczarowani, że autorzy kotleta pracują nad lepszym balansem poziomu trudności. Final Fantasy XII było trudne, czasem nawet bezlitosne, jeżeli ktoś nie ogarniał jej skomplikowanych systemów. Square twierdzi, że należało ją nieco przytemperować, by trafiła do współczesnych graczy. Ma po prostu smakować bardziej jak klasyczne odsłony. Co też może jej nieco zaszkodzić - przecież najbardziej wyróżniała się tym brakiem poszanowania do rodzinnej tradycji. W każdym razie nie wątpię, że bossowie nadal będą potrafili spuścić mi okropne manto.

Niezadowoleni? To może chociaż tryb Trial Wam zrekompensuje bardziej casualowe podejście. Klasyczna arena, jakich wiele w przeróżnych grach, na której będzie można rozegrać sto pojedynków z rosnącym poziomem trudności. "Tryb jest tak skonstruowany, żeby niemożliwe było zwyciężenie wszystkich bitew na identycznych gambitach. To coś dla graczy, którzy chcą wyciągnąć z gambitów jak najwięcej" - mówi Kato. Osobiście nie lubię poświęcać czasu podobnym atrakcjom w grze, która tak czy inaczej wyciągnie ze mnie miesiąc wieczornych sesji.

Optymistycznie za to spoglądam na możliwość przyspieszenia zabawy jednym przyciskiem. Ułatwi to wiele standardowych szkopułów gier z gatunku, na przykład dwugodzinny grinding przed jakimś wymagającym bossem albo przymusowy backtracking. Ten motyw pojawił się już w dopakowanej wersji "dwunastki", w którą my nie mogliśmy zagrać. Wzbogacony automatycznym zapisywaniem stanu gry pomiędzy lokacjami - wypada czadowo. Wszyscy wiemy, że z każdego japońskiego erpega, w jakiego graliśmy za dawnych czasów, spokojnie można było wyciąć około dziesięciu godzin rozgrywki-waty. I to właśnie zrobimy w The Zodiac Age.

No i najbardziej przez niektórych oczekiwany element - system prac. W oryginalnym Final Fantasy XII rozbudowywaliśmy umiejętności postaci na tak zwanej tablicy licencji. To był fajny system ogólnie. Narzekać można było gdzieś pod koniec gry, ponieważ "szachownice" dla wszystkich postaci były takie same i po spędzeniu odpowiedniej ilości czasu na poziomowanie wszyscy kończyli z niemal identycznymi statystykami czy umiejętnościami.

Prace z wersji międzynarodowej (czyli paradoksalnie tej niedostępnej dla nas) uniemożliwiały podobny paradoks. Każdy bohater poruszał się po innej tablicy i po tych czterdziestu godzinach stawał zupełnie odmienną postacią. Po przemyśleniu wszystkich za i przeciw - z chęcią wypróbuję dany motyw. Bo wspomnienia zamglone, ale rzeczywiście wyłania się z nich delikatne znużenie dotychczasowymi licencjami.

Square bardzo pozytywnie nastrają się do premiery remastera. "Wiele tytułów od tej pory pożyczało nasze pomysły. Teraz gracze zupełnie inaczej przyjmą Final Fantasy XII. W naszym uznaniu ta gra do dzisiaj świetnie się trzyma. Dlatego dajemy z siebie wszystko przy pracach nad nową wersją" - podsumowuje Hiroaki Kato. A biorąc pod uwagę możliwy renesans popularności ich serii po nadchodzącej premierze "piętnastki", spokojnie można zakładać, iż dziesięć lat później "ostatnie świetne Final Fantasy" ponownie zabłyśnie. Szkoda że bez swojej kontynuacji w zestawie.

Adam Piechota

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.