Strażnicy amerykańskiej moralności na tropie kartelu

Strażnicy amerykańskiej moralności na tropie kartelu13.02.2011 19:59
marcindmjqtx

Co wspólnego ma teksańska policja i Fox News? Obydwie wzburzone są zapowiedziami gry - Call of Juarez: The Cartel. Amerykańskie dzieci znów są zagrożone!

Wszystko z powodu hasła reklamowego "krwawa łaźnia na trasie z Los Angeles do Juarez w Meksyku". Slogan w połączeniu z tytułem i osadzeniem gry we współczesności może budzić skojarzenia z sytuacją na południowej granicy Teksasu, gdzie roi się od karteli narkotykowych. Szef policji z Brownsville w Teksasie, Carlos Garcia, mówi:

Są niestety firmy, które chcą zarobić na tym, co dzieje się w Meksyku i ma bardzo zły wpływ na resztę kraju. (...) Sytuacja jest poważna, zdarzają się morderstwa i porwania. I o tym ma powstać kolejna brutalna gra? (...) Nieważne czy mówimy o kartelu z Juarez, kartelu Sinaloa czy innym. To po prostu nie jest coś odpowiedniego dla młodzieży. Takie sceny zapadają w pamięć i mogą sprawić, że młodzi ludzie zechcą spróbować brutalnego stylu życia, jaki widzieli w grach. Rację przyznaje mu Omar Lucio, szeryf hrabstwa Cameron, który co prawda gry nie zna, ale uważa, "że każdy rodzaj mediów", które nobilitują stylu życia kryminalistów, powinien być "odradzany".

Gra jeszcze nie wyszła, niewiele o niej wiadomo, lecz w ślad za policjantami na alarm bije Fox News:

(...) fabuła gry trywializuje przemoc, która naprawdę rozgrywa się w miastach USA i Meksyku. W przydługim tekście nie brakuje wypowiedzi profesor nauk politycznych o ludziach "którzy nie znają i nie rozumieją pogranicza, a teraz dostaną jego karykaturalną wersję w grze". Obrywa się też Homefrontowi i Call of Duty za nawiązywanie do prawdziwych wydarzeń. W artykule znajdziecie też tłumaczenia kogoś z Ubisoftu, o tym, że gra dotyka tych wydarzeń, ale jest zupełnie fikcyjna. Najbardziej podoba mi się wypowiedź mieszkańca Dallas w Teksasie, który z jednej strony jest rozdarty, czy kupić dobrą grę, dotykającą tak delikatnego tematu; a z drugiej uważa, że należy odróżnić gry od rzeczywistych wydarzeń - gry są fikcyjne dla rozrywki. Brawo.

Halo, halo? Czy to rok 1991, gdy gra była złym obcym tworem? Czy nastolatki w USA naprawdę są tak głupie, żeby wyjść z bronią na ulice po obejrzeniu tego na monitorze? Nie liczę tu przypadków, które zrobiłyby to nawet po zobaczeniu Teletubisiów w TV.

Byłem skłonny przyznać rację Fox News w przypadku Bulletstorm, ale w sprawie Call of Juarez:The Cartel - nie ma mowy. Gdzie jest jakaś rzetelność? Dajmy tej grze się ukazać, wyjawić jaka historia będzie stała za tymi wydarzeniami i jaką rolę odegra w niej gracz. Z tego co wyczytałem wynika, że może stać po stronie prawa.

A przede wszystkim dajmy grom opowiadać na swój sposób o poważnych problemach. Interakcja w nich występująca pozwala graczom doświadczyć wydarzeń, podejmować decyzje. Dzięki temu maja szansę przemyśleć różne rzeczy dużo dogłębniej, niż podczas prostego ich przyswajania, np. oglądając dziennik. Nie sądzę, by ktokolwiek, kto grał w Mafię zamarzył o karierze gangstera albo by grający w pierwsze Call of Duty, powiedział, że wojna jest fajna. Ale tego nikt z Fox News nie wie, bo nie gra - czego mogę łatwo domniemywać po tym, że piszą o grach, które się nie ukazały.

Być może Fox News powinno się zainteresować dokładniej - przecież nie tylko gry niosą kontrowersyjne treści. Sugeruję, by w najbliższym czasie zajęli się "Ojcem Chrzestnym", "Wrogami publicznym" i oczywiście "Strażnikiem Teksasu" (we współpracy z tamtejszą policją). To też media, które od lat niszczą umysły młodzieży.

Paweł Kamiński

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.