StarCraft 2 umiera?

StarCraft 2 umiera?18.10.2012 18:47
marcindmjqtx

Nawet zawodowi gracze zaczynają wątpić w przyszłość gry.

Steven "Destiny" Bonnell jest amerykańskim zawodowym graczem związanym ze StarCraft 2 jeszcze od czasów bety. W obszernym poście na Reddicie dzieli się swoimi przemyśleniami dotyczącymi obecnego stanu gry. Jego zdaniem, sytuacja nie wygląda różowo.

Ba, jeśli nic się nie zmieni, to StarCraft 2 ma być "martwy" jeszcze przed premierą drugiego dodatku (czy też trzeciej części drugiej części), Legacy of the Void.

Zdaniem Bonnella, StarCraft 2 po prostu nie cieszy się taką popularnością jak poprzednicy, tam gdzie powinien - w Korei Południowej. Mniejsze niż oczekiwano zainteresowanie wiąże się z mniejszymi budżetami od sponsorów, którzy wiedzą, że najbardziej opłaca im się płacić za największe imprezy.

Sytuacja Wings of Liberty w Korei jest krytyczna. Nadal większą popularnością w kluczowych dla rynku kafejkach internetowych cieszy się wielki poprzednik, Brood War. Który teraz jest i tak na 8 miejscu z udziałem rzędu 3,4 proc. Dla porównania, na pierwszym miejscu jest League of Legends z udziałem... 25 proc.

Destiny narzeka również na mniejsze niż spodziewane zainteresowanie Heart of the Swarm. Ludzie dostali się do bety, trochę pograli i... szum jakoś przygasł.

Zdaniem Bonnella, jedyną rzeczą, która może uratować grę jest Blizzard. Firma sporo zrobiła, aby uczynić ze StarCrafta 2 świetną grę esportową, ale tym samym sprawiła, że mniej zaangażowani gracze po prostu się jej boją. Im mniej graczy gra, tym mniej jest chętnych do oglądania. Trzeba więc coś z tym zrobić. Uczynić bardziej przystępniejszą, głównie pod względem infrastruktury i wyszukiwania innych gier, niż rankingowe.

Post Destinyego wywołał żywiołową dyskusję, zwłaszcza, że zbiegł się z informacją o rozwiązaniu jednej z bardziej zasłużonych koreańskich drużyn StarCrafta - SlayerS. Gracze postanowili się przebranżowić na inny, bardziej popularny tytuł. Wiadomo jaki.

Rozwiązania problemu nie ma, bo wszystko zależy do tego, jakie plany związane z grą ma Blizzard. Jakiś czas temu na łamach Polygamii publikowaliśmy tekst Michała Blicharza, esportowego działacza z wieloletnim doświadczeniem, o różnicach w modelu biznesowym pomiędzy takimi tytułami jak StarCraft 2 a League of Legends/ Dota2. Być może w dzisiejszych czasach to one właśnie mogą zaważyć na esportowym życiu tego pierwszego.

Źródło: Reddit

Konrad Hildebrand

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.