Star Wars: Galaxies odeszło po cichu

Star Wars: Galaxies odeszło po cichu20.12.2011 19:49
marcindmjqtx

W świat MMO przy muzyce Johna Williamsa wkroczyło dumnie Star Wars: The Old Republic. Tymczasem w cień odchodzi jej poprzedniczka, próba podbicia świata sieciowych gier przez markę Gwiezdnych Wojen - Star Wars: Galaxies.

Prawa rynku są nieubłagane - może być tylko jedno MMO dziejące się w odległej galaktyce. Niektóre serwisy informowały o zamknięciu SW:G 4 dni temu, niektóre dopiero dziś. Poza zagorzałymi graczami mało kto zauważył fakt, że kończy się gra mająca za sobą ośmioletnią historię i może nie tak wielu, ale jednak oddanych fanów. Jednym z nich był Chris Thursten, dziennikarz PC Gamera, który w świetnym tekście "Inside the final hours of Star Wars: Galaxies" opisał koniec tego świata.

Serwery wyłączono 15 grudnia. W ostatnich tygodniach gry nie dyskutowano o przejściu do SW:TOR. Gracze skupili się raczej na przeżywaniu wydarzeń, jakie Sony Online Entertainment przygotowało na zakończenie. Doświadczyli wreszcie lotów w atmosferze planet, z czym ledwo radził sobie silnik gry, starli się z największymi potworami, jakie znał świat Gwiezdnych Wojen, wzięli udział w ostatecznych bitwach.

Jednak to, co przygotowali twórcy gry, to tylko połowa atrakcji - drugą część stanowi to, co zrobili gracze. W SW:G wykształciła się żywa i ciekawa społeczność. Thursten opisuje zawartość tworzoną przez graczy m.in. muzeum swojego serwera, które założył jeden gracz, by upamiętniać dokonania innych, pod-racery budowane przez bohaterów od podstaw, miasta podzielone między Rebeliantów i Imperium.  Opisuje też swój ostatni moment w grze:

Zostało 20 minut, dedydujemy się udać w spokojniejsze miejsce. Ruszamy fregatą YT-2400, podobną do Sokoła Millennium i zdatną do przewiezienia kilku graczy - da się ją też udekorować jak zwykły budynek. Przemykamy przez brzoskwiniowo-pomarańczową atmosferę Korelii i startujemy w kosmos. Gdy tam jesteśmy, schodzimy z naszych stanowisk i spotykamy się we wspólnym pomieszczeniu. Jest nas czwórka, a wspólnie spędziliśmy w grze wiele tysięcy godzin. Stworzona przez graczy flaszka kosmicznej brandy krąży między nami i rozmawiamy do doświadczeniach i wspomnieniach z gry. Na 60 sekund przed końcem zaczyna się odliczanie, miga na interfejsie każdego podłączonego użytkownika. Siadamy w kokpicie.

"Było fajnie, koledzy" - mówi pilot - "Ruszamy".

Wylicza skok w nadprzestrzeń tak, by wypadł dokładnie w momencie wyłączenia serwerów. Gdy mijają ostatnie sekundy, trasa zostaje obliczona w 100%. Włącza się autopilot, ustawiając statek na zaprogramowanym kursie. Licznik dochodzi do zera i małe punkciki światła rozciągają się w linie i zamierają, zamrożone w czasie. Czas staje w miejscu, gra nie reaguje, jeden z najbardziej charakterystycznych symboli Gwiezdnych Wojen zostaje zatrzymany, zanim może się w pełni objawić.

"You cannot connect to that Galaxy at this time. Please try again later". Dla nas, ludzi z zewnątrz, to tylko zamknięcie serwerów starej gry. Dla graczy to utrata miejsca, gdzie przeżyli wiele wspaniałych przygód. Coś abstrakcyjnego dla kogoś, kto nigdy nie pograł w MMO i nie załapał bakcyla grania z innymi. Nie dziwią i nie śmieszą pamiątkowe filmiki w sieci podpisane cytatami z sagi:

Poczułem wielkie zakłócenie Mocy. Jak gdyby miliony głosów nagle krzyknęły w trwodze... i nagle ucichły. Wyobraźcie sobie, że ktoś zabiera Wam waszą ulubioną grę. Nie zagracie w nią już nigdy.

Paweł Kamiński

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.