Skończcie z tymi aktorami. Gry powinni kreować, a nie bezczelnie podbierać twarze z kina akcji

Skończcie z tymi aktorami. Gry powinni kreować, a nie bezczelnie podbierać twarze z kina akcji19.07.2020 09:15

Far Cry 6 pokazuje, jak marnuje się świetny potencjał.

"Far Cry 6" został w końcu pokazany. Znamy pierwsze szczegóły - w tym ten, który, zdaje się, wywołał największy szał wśród fanów. Giancarlo Esposito - ten sam, który wcielił się w postać Gusa Fringa w serialach "Breaking Bad" i "Zadzwoń do Saula" - będzie głównym, złym charakterem.

Jeszcze kilka lat temu takie newsy, jak Kevin Spacey w "Call of Duty" czy Ellen Page w "Beyond: Dwie Dusze", robiły na mnie spore wrażenie.

Wow, no to teraz wszyscy muszą traktować gry poważnie, tak jak filmy - myślałem, zresztą pewnie jak wielu innych grających. Tak jakby obecność hollywoodzkiej gwiazdy sprawiała, że dana produkcja nie może być marginalizowana.

Było to podejście zrodzone z kompleksów, jakie choćby przez chwilę miało wielu miłośników gier. Produkcje takie jak "Call of Duty" uznawane były za stratę czasu. Jeśli do kogoś nie trafiały sensowne i racjonalne argumenty w postaci tematów, które podejmują gry, czy zaangażowanych fabuł, można było sięgnąć po taką odpowiedź: "Śmiejesz się z gier, a tu proszę, Kevin Spacey w nich występuje!" Bo przecież gdyby faktycznie były dziecinną rozrywką, nawet by na nie spojrzał.

Oczywiście argument ten miał w sobie sporo naiwności. Gdyby aktorzy rzeczywiście kierowali się wartościami, pewnie żaden z nich nie wystąpiłby w reklamach. A jednak w spotach oglądamy nawet tych, którzy wcześniej taką formą zarabiania pieniędzy się brzydzili.

W niedawnym "Hejt Parku" na Kanale Sportowym Olaf Lubaszenko został zapytany, kogo widziałby w głównej roli w ewentualnym filmie o Robercie Lewandowskim. Aktor i reżyser odparł, że w sytuacji, gdy film przyciąga znanym głównym bohaterem, nie trzeba iść na skróty i wybierać w castingu kogoś, kto jest najbardziej podobny.

Można zaszaleć i sprawdzić mniej znaną twarz - bo ludzie i tak chcą zobaczyć bohatera, a nie aktora. Po seansie mogą się do niego przekonać, ale to nie on decyduje o kupnie biletu. W komedii romantycznej czy filmie sensacyjnym jest jednak trochę inaczej.

Z kolei w rozmowie z "Polityką" Stellan Skarsgard, znany z ról w filmach Larsa von Triera, powiedział:

Nie wszyscy mają jednak ten komfort i muszą brać to, co proponują reżyserzy. A nie ma większego przekleństwa dla aktora niż przypięta łatka.

Przytaczam te dwie wypowiedzi, bo one doskonale pokazują, czym mogłaby być branża gier i w jaki sposób mogłaby pozwolić artystycznie wyszaleć się aktorom, a jednocześnie ich kreować.

Jak zauważył Paweł Hekman, rola Esposito w "Far Cry 6" nie odbiegnie zanadto od dotychczasowych dokonań aktora. Co za nuda i pójście na skróty! Przyzwyczailiśmy się do tego, że w grach mogą występować znane twarze. Teraz chcielibyśmy, żeby odcisnęły na nich swoje piętno, a nie odgrywały scenki z seriali, które już znamy.

Obrońcy księgowych powiedzą, że Ubisoftowi taka decyzja się opłaci, bo fani "Breaking Bad" sięgną dzięki temu po grę. Albo być może sięgną. Tyle że jako odbiorcy powinniśmy patrzeć na inne kwestie niż tabelki w Excelu. Moglibyśmy wymagać od gier kreatywniejszego podejścia i wykorzystania aktorów inaczej, niż podejścia jak ze starego powiedzenia: "zagraj to jeszcze raz, Sam".

Rozumiem małe ekipy, które szukają celebrytów, bo tylko dzięki temu będzie o nich głośno i zwrócą na siebie uwagę. Ale akurat Far Cry do takich marek nie należy. Właśnie w takich kwestiach można byłoby pozwolić sobie na szaleństwo i odwagę. Bardziej artystyczne podejście, którego często brakuje w gameplayu i fabule. Ale nie - gry wolą być typową polską komedią romantyczną, która jedyne, co ma do zaoferowania to dobrze znane twarze.

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.