Recenzja: Gran Turismo PSP

Recenzja: Gran Turismo PSP15.09.2009 18:01
marcindmjqtx

GraTo jest po prostu Gran Turismo na PSP. To samo Gran Turismo, które nazywało się kiedyś GT4 Mobile i zostało ujawnione na konferencji Sony podczas E3 w 2004 roku. Minęło ponad 5 lat od kiedy usłyszeliśmy pierwszy raz o tej przenośnej wersji symulatora Polyphony Digital i większość stawiała go na równi z DNF. Na szczęście taki los nie spotkał Gran Turismo, które w końcu, po licznych plotkach i spekulacjach zostało po raz pierwszy pokazane w grywalnej formie na tegorocznym E3. Teraz, gdy gra wyszła z ukrycia pozostaje tylko jedno pytanie: czy Ci, co zwątpili i sprzedali już swoje PSP mają, czego żałować?

GraczNie mam wątpliwości, że są wśród nas gracze, którzy grali we wszystkie części Gran Turismo i z przyjemnością zagrają również w tę. Tyle tylko, że takich osób jest niewiele, a tak naprawdę liczą się ci, którzy staną przed półką sklepową i będą się zastanawiać, którą grę kupić na swoją przenośną konsolę. W tym wypadku Gran Turismo może nie okazać się dobrym wyborem, ponieważ jest to jednak symulator (lub próbuje nim być), który może przytłoczyć swoją zawartością. Naprawdę trudno mi sobie wyobrazić zwykłych graczy, którzy miesiącami grają tylko w Gran Turismo, by ostatecznie pochwalić się 800 autami w swoim wirtualnym garażu. RozgrywkaTutaj pojawia się najwięcej moich zastrzeżeń, jakie mam do tego tytułu. Rozumiem, że Gran Turismo w wersji przenośnej powinno być troszkę bardziej lekkostrawne i nie przytłaczać wyścigami po 99 okrążeń, ale całkowity brak trybu kariery uważam za ogromną wadę tytułu. Niestety okazuje się, że 5 lat w produkcji nie wystarczyło Polyphony Digital na umieszczenie w grze dobrze znanego trybu.

W zamian za to dostaliśmy około stu wyzwań dla kierowców, które w zasadzie powinny być dla Was bardzo znajome. Chodzi o te krótkie zadania, które mieliśmy do wykonania w licencjach w pozostałych GT. Spora część z nich się powtarza, czyli wyhamuj w 100, 200 metrach itd., przejedź zakręt w odpowiednim czasie czy też wyprzedź przeciwnika na danym odcinku. Ich sporym plusem z pewnością jest czas, jaki trzeba na nie poświęcić - większość trwa nie dłużej niż minutę, a nawet 30 sekund. Czasy na brąz z reguły nie są specjalnie wyśrubowane i całą setkę można zdobyć z marszu w jeden wieczór. Trudniej jest ze złotem, ale na pewno nie zajmie to tyle, co tryb kariery w poprzednich GT. Jasne, taka formuła na PSP sprawdza się lepiej, ale tak naprawdę po przejściu wszystkich tych wyzwań w grze nie ma już, co robić.

W pozostałych trybach mamy pojedynczy wyścig, time trial oraz drift trial. Ostatnie dwa mówią same za siebie, chociaż mnie szczególnie nie przekonują, ponieważ gra nie łączy się z siecią, by stworzyć globalny ranking, a jedynie buduje go na podstawie naszych własnych osiągnięć (możemy również zapisać duchy przejazdów). O zwykłych wyścigach chciałbym coś więcej powiedzieć w kontekście sztucznej inteligencji oraz samego modelu jazdy.

Przeciwnicy nadal nie zachowują się specjalnie bystro, czyli innymi słowy jadą swoje nie zwracając specjalnej uwagi na gracza, a że jest ich raptem 3 to nawet w najkrótszych wyścigach szybko zostawiamy ich z tyłu i jeździmy sami dla siebie, mając 5-10 sekund przewagi (zdecydowanie więcej na trasach szutrowych i śnieżnych). Jeśli zaś chodzi o model jazdy to podobnie jak w Gran Turismo 5: Prologue możemy wybrać standardowy lub profesjonalny oraz trochę wspomagaczy.

Na podstawowym poziomie nie nazwałbym tego symulacją w żadnych wypadku i chociaż przy za dużych prędkościach wyrzuci nas raz czy dwa z trasy, to raczej do czegoś innego przyzwyczaiło nas Gran Turismo. Dużo lepiej jest na profesjonalnym poziomie, gdzie już musimy się pilnować i dużo łatwiej wyczuć różnicę pomiędzy prowadzonymi samochodami. Oczywistym jest, że na przenośnej konsoli nigdy nie będziemy mieli do czynienia z takim poziomem realizmu, jak na stacjonarnych urządzeniach, chociażby z powodu braku kierownicy, ale myślę, że akurat w tej kwestii jest dobrze i trudno oczekiwać lepszego wykonania.

W grze znajduje się tryb Multi Ad-hoc dla czterech graczy, którego niestety nie udało nam się sprawdzić. Warto jednak nadmienić, że jest on dość dobrze rozwiązany, ponieważ oprócz zwykłych wyścigów mamy również tryby, które wykorzystują opóźniony start i przydzielanie samochodów z góry, aby wyrównywać szanse pomiędzy graczami. Za każdym razem, gdy zwyciężamy dostajemy gorsze auto, czyli jeśli pójdzie nam dobrze kilka razy z rzędu, to różnica pomiędzy naszymi autami będzie się powiększać.

Dodatkowo, Polyphony wyszło z bardzo ciekawą inicjatywą, która pozwala na łatwiejsze zdobycie niektórych samochodów. Gdy spotkamy innego gracza, możemy się z nim (a on z nami) podzielić lub wymienić niektórymi samochodami. Podczas dzielenia nie tracimy naszych aut, a jedynie uzupełniamy kolekcję, co innego przy wymienianiu się. Wydaje mi się, że jest to głównie skierowane na japoński rynek, gdzie na PSP króluje Monster Hunter, ale ogólnie jest to ciekawy dodatek. Szczególnie, że Kazunori Yamauchi zapowiedział, że w podobny sposób będzie to działać również z GT5, czyli posiadacze PS3 mogą traktować to jako preludium przed "dużą" edycją gry. Oprawa Gran Turismo zawsze słynęło z bardzo przejrzystych i ładnie wykonanych interfejsów i w tym wydaniu nic się nie zmieniło. Pod tym względem gra prezentuje się świetnie i widać, że zostało przygotowane z myślą o przenośnej konsoli Sony. Wszystko jest tutaj na swoim miejscu i nie musimy niepotrzebnie przeskakiwać tysiąca opcji, by rozpocząć kolejny wyścig, obejrzeć czy zapisać powtórkę i przejrzeć statystyki.

Osobny akapit na pewno należy poświęcić grafice. Tutaj niestety jasno trzeba stwierdzić, że dobór, aż 35 torów (plus ich wariacje) oraz 800 aut odrobinkę musiał się odbić na samej jakości ich produkcji. Z jednej strony są trasy, które naprawdę wyglądają bardzo dobrze i są dopracowane w najdrobniejszych szczegółach, a z drugiej strony w wielu miejscach rozłażą się tekstury, co w produkcji Polyphony Digital jakoś bardzo kłuje w oczy. Szczególnie w wyzwaniach kierowcy, w których mamy prosty odcinek asfaltu (300m) i na nim w 3 miejscach widać białe linie łączenia. Podobnie jest w większości tuneli, gdzie niestety takie rzeczy są jeszcze bardziej widoczne.

Podobna kwestia jest w przypadku samochodów, gdzie widać, że niektóre z nich posiadają więcej szczegółów i były dłużej przygotowywane do wyjechania na wirtualny tor, a inne znowu wyglądają jakby po prostu przeszły przez program zmniejszania liczby polygonów z wersji z Gran Turismo 4. Ach, no i nie zapominajmy o widoku z kokpitu, którego mogłoby nie być, bo sprowadza się jedynie do prezentowania kawałka maski i lusterka, a całe wnętrze auta jest czarne. W ruchu natomiast gra prezentuje się bardzo dobrze, dzięki ciągle utrzymywanym 60 klatkom, choć opłacone jest to tylko 4 pojazdami na drodze.

Jeśli chodzi o oprawę audio, to muzycznie jest podobnie jak w poprzednich Gran Turismo, czyli jednym się będzie podobać, a innym nie. Na szczęście po przejściu kilku wyzwań odblokowujemy możliwość jeżdżenia do własnej muzyki z karty pamięci. Jeśli chodzi o dźwięki pracy silnika to nie ma co zarzucić grze, chociaż większość z nich brzmi dość znajomo.

WerdyktFanom Gran Turismo chyba nie muszę mówić, że to gra dla nich. W zasadzie oni pewnie i tak tej recenzji nie czytają. W przypadku jednak pozostałych graczy musicie sobie odpowiedzieć na bardzo ważne pytanie. Czy będziecie mieć siłę i motywacje, by samemu uruchamiać kolejne wyścigi bez specjalnego wyzwania i zbierać kolejne kredyty? Dla mnie to jest przenośny katalog 800 samochodów, które możemy pooglądać na ponad 30 trasach. Tylko, co z tego, skoro gra nie oferuje poza wyzwaniami kierowcy żadnego dłuższego trybu dla pojedynczego gracza. Osobiście wiem już, że po ich ukończeniu Gran Turismo odłożę w kąt. Może gdyby jeszcze przeciwnicy stanowili jakieś wyzwanie albo w grze był dostępny tryb Infrastructure, ale bez tych opcji staje się ona całkowicie pusta. Samo kupowanie samochodów ze zdobytych kredytów to trochę za mało, więc jeśli nie jesteście fanami serii to przemyślcie jeszcze zakup Gran Turismo na PSP.

Jak recenzowałem: Przeszedłem wszystkie wyzwania kierowcy przynajmniej na brąz, a większość na srebro lub złoto. Przejeździłem kilkadziesiąt wyścigów różnymi klasami aut (od Mini Coopera do Bugatti Veyron) po różnych torach (miejskie, wyścigowe, szutrowe itd.). Pojechałem również kilkukrotnie czasówki i drift triale. Nie udało mi się sprawdzić trybu multi. Całą grę grałem na PSP-3000.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.