Poszkodowani przez Sony mogą się zgłaszać po odszkodowania

Poszkodowani przez Sony mogą się zgłaszać po odszkodowania13.10.2016 14:18

Toczący się od lat proces „o Linuxa na PS3” dobiega chyba nareszcie końca. Właściciele konsoli, którzy czują się przez Sony poszkodowani, mogą się zgłaszać po odszkodowania. Oczywiście jeżeli mieszkają w USA.

Cała sprawa rozpoczęła się jako pozew zbiorowy, który grupa niezadowolonych użytkowników PS3 wytoczyła japońskiej korporacji. Nie podobało im się, że w jednym z uaktualnień usunęła ona z konsoli istotną ich zdaniem funkcję. Chodziło oczywiście o możliwość zainstalowania na urządzeniu własnego systemu operacyjnego.

Możliwość zmiany oprogramowania konsoli np. na Linuxa pozawalała chociażby na wykorzystanie połączonych konsol Sony w roli centrum obliczeniowego. Przy okazji usunięcia przez Sony tej możliwości w uaktualnieniu z kwietnia 2010 w sieci pojawiły się informacje o zostawionych na lodzie jednostkach naukowych, które kupiły konsole w takim celu. Trudno jednak powiedzieć, jak powszechne było to zjawisko.

Można za to przypuszczać, że ci, którzy zdecydowali się na wytoczenie Sony procesu, do tego grona raczej nie należeli. Niezależnie jednak od tego, czy i jak wykorzystywali możliwość zainstalowania innego systemu operacyjnego, jedno było dla nich jasne - kupili konsolę dającą pewne możliwości, a z czasem jej potencjalna użyteczność się zmniejszyła. Taki tok rozumowania zrozumieć jest dość łatwo.

I zapewne też ostatecznie zgadza się z nim Sony. Dlatego właśnie firma zdecydowała się na pójście z poszkodowanymi na ugodę. O jej szczegółach informowaliśmy już pod koniec czerwca, teraz zaczyna powoli wchodzić w życie.

W jej ramach ci, którzy kupili jeden z egzemplarzy PS3, sprzedawanych w USA między 1 listopada 2006 a 1 kwietnia 2010, mogą teraz zgłaszać się po odszkodowanie za pośrednictwem tej strony. Wysokość rekompensaty zależeć będzie od tego, czy z usuniętej funkcji faktycznie korzystali (wtedy należy się 55 dolarów), czy nie (9 dolarów).

Zanim dojdzie do wypłat ugodę będzie musiał jeszcze zaakceptować sędzia, co nastąpić ma 24 stycznia 2017. Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pieniądze mają zacząć trafiać na konta poszkodowanych w marcu 2017.

Dominik Gąska

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.