Pomimo niechęci wydawców do GeForce Now, usługa Nvidii ma jednego, poważnego przyjaciela

Pomimo niechęci wydawców do GeForce Now, usługa Nvidii ma jednego, poważnego przyjaciela09.03.2020 15:30
Bartosz Witoszka

Jest nim Tim Sweeney z Epic Games.

Choć GeForce Now, usługa streamingowa Nvidii, w swoich założeniach jest bardzo przystępnym rozwiązaniem dla graczy, którzy chcą cieszyć się grami w wysokich ustawieniach graficznych na przestarzałych komputerach, to wydawcy nie są zachwyceni tym rozwiązaniem i jeden po drugim zaczynają wycofywać swoje tytuły z usługi. Wbrew pozorom pierwszy nie był Activision Blizzard, a wiele firm usunęło gry z biblioteki usługi już przy okazji jej startu – mowa o Electronic Arts, Capcomie, Square Enix czy Konami.

Pod koniec lutego odeszła Bethesda, zostawiając w swojej usłudze jedynie Wolfensteina: Youngblood, a w piątek do tego grona dołączył 2K Games, o czym Nvidia poinformowała na swoim blogu. Od tego momentu za pośrednictwem GeForce Now nie pogramy już w Borderlandsy czy BioShocki, co rzecz jasna nie spodobało się graczom, którzy jeszcze tydzień temu byli zapewnienia, że sytuacja będzie się poprawiać.

Tim Sweeney, szef Epic Games i “ulubieniec” graczy (zwłaszcza tych używających komputerów osobistych), widząc całą tę sytuacją, przygotował wpis na swoim Twitterze, w którym zapewnia, że on i jego firma będą wspierać Nvidię. Co ważne, wiąże się to nie tylko z ciągłą możliwością grania w Fortnite’a za pośrednictwem GeForce Now – Epic Games ma w niedalekiej przyszłości pracować nad poprawą integracji ich platformy dystrybucyjnej z usługa Nvidi, co ma pozwolić na udostępnianie gier tworzonych przez zewnętrznych twórców.

Dodaje również, że granie w chmurze stanowi przyszłość dla gier, a rozwój usług streamingowych pozwoli na walkę na z monopolem cenowym (chodzi o marżę w wysokości 30%) narzuconym przez platformy pokroju Google Play i App Store. Dziwne, że Sweeney wspomina sklepy z aplikacjami mobilnymi, a nie bierze pod uwagę swojego głównego konkurenta, czyli Steama, ale być może chciał on nawiązać do swojej sytuacji, bowiem właśnie z powodu zbyt wysokiej marży Fortnite nie trafił do sklepu Google’a czy Apple’a.

Miejmy nadzieję, że Nvidii uda się szybko zażegnać kryzysy, bowiem graczom naprawdę spodobał się pomysł grania w tytuły ze swojej biblioteki na starszych maszynach, o czym świadczą dobre wyniki GeForce Now, z którego skorzystało już ponad milion użytkowników.

Bartek Witoszka

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.