Jak podał serwis Gematsu, powołując się na własne, dobrze poinformowane źródła wewnątrz Square Enix, datę premiery najnowszej części Final Fantasy ustalono na 30 września 2016. Byłoby to zgodne z wcześniejszymi zapewnieniami firmy.
Jak informuje Gematsu, informację o planowanym terminie wydania Final Fantasy XV potwierdziły mu niezależnie trzy różne osoby blisko związane z japońskim wydawcą. Wszystkie one są - według oczywiście wyłącznie zapewnień serwisu - godne zaufania i dobrze poinformowane w temacie.
Jednocześnie serwis zaznacza, że mowa jest tu o aktualnych planach Square Enix, a te mogą się jeszcze zmienić. Wiemy również, że firma planuje publiczne ujawnienie daty premiery FF XV podczas imprezy Uncovered: Final Fantasy XV. Odbędzie się ona 30 marca w Los Angeles. Niezależnie więc od tego, czy informacje Gematsu okażą się prawdziwe, czy nie, to na ich weryfikację nie przyjdzie nam czekać zbyt długo.
I chociaż jest całkowicie prawdopodobne, że SE w ostatniej chwili zmieni zdanie i zdecyduje się na przesunięcie premiery gry nawet do 2017, byłoby to zaskakujące nie tylko ze względu na informacje z godnych zaufania źródeł Gematsu. W połowie 2015 Hajime Tabata, reżyser Final Fantasy XV, całkowicie jawnie i otwarcie przyznał serwisowi Gamespot:
Możemy z całą pewnością powiedzieć ludziom: to nie będzie 2017. Będzie to wcześniej.
Słowa te padły oczywiście w kontekście daty premiery Final Fantasy XV. Od tamtego czasu firma ani razu wprost się z nich nie wycofała, wydaje się więc, że wszystko jest na dobrej drodze do ich dotrzymania.
FINAL FANTASY XV - Niflheim Base Battle Footage
Co również warto przy okazji podkreślić, Final Fantasy XV - niezależnie od jego ostatecznej daty premiery - ukazać ma się jednocześnie na całym świecie. Stanie się tak po raz pierwszy w historii serii. Dotychczas jej zachodni fani musieli czekać przynajmniej kilka miesięcy od wydania japońskiego do pojawienia się gry w USA i Europie.
Final Fantasy XV to, zgodnie z najlepszą tradycją tej serii, już chyba jej ostatnia okazja do zrehabilitowania się w oczach graczy. Po kontrowersyjnej „trzynastce”, krytykowanej za nadmierną liniowość i uproszczony system walki, nadeszły wbrew oczekiwaniom fanów aż dwie kontynuacje. Obie zapowiadane były jako próba naprawienia tego, co w Final Fantasy XIII nie wyszło i obu udało się to tylko w ograniczonym zakresie.
Final Fantasy XV będzie również pierwszą całkowicie nową, fabularną odsłoną serii od 2009 roku. Oby więc się udało!
Dominik Gąska