Pieta "Game Over" - sztuka gier wideo się nie boi

Pieta "Game Over" - sztuka gier wideo się nie boi17.03.2010 14:53
marcindmjqtx

Pieta "Game Over" to niezwykła rzeźba wykonana przez Kordiana Lewandowskiego, absolwenta gdańskiej Akademii Sztuk Pięknych. Dzieło nawiązuje oczywiście do watykańskiej rzeźby Michała Anioła, tyle tylko, że tutaj zamiast Chrystusa konającego na rękach Matki Boskiej mamy Mario, który dokonuje żywota w objęciach księżniczki Peach. Mam nadzieję, że żaden fanatyk religijny nie uzna tego za obrazę uczuć religijnych, bo dzieło to będzie można już od jutra oglądać na wystawie w Gdańsku i głupio by było, gdyby ktoś je na ten przykład próbował szablą porąbać. Tym bardziej, że sama rzeźba wydaje się być hołdem złożonym oryginałowi, o czym przekonują słowa jej autora.

Skąd pomysł na takie przedstawienie Mario? Oddajmy głos Kordianowi Lewandowskiemu.

Gry elektroniczne od zawsze były przede wszystkim pożywką dla mojej kreatywności. Ponieważ jako dziecko lubiłem rysować a nie miałem komputera często przesiadywałem u kolegów przypatrując się toczonym przez nich rozgrywkom na C64 - potem  Amidze, by po powrocie do domu projektować własne gry na kartce papieru. Inspiracje czerpałem również z wczesnej prasy komputerowej, gazet takich jak Top Secret, Secret Service czy późniejsze „Neo” prowadzone przez Marcina Kamila Góreckiego (dzięki niemu rozwinęła się moja pasja do gier konsolowych). Jako dziecko posiadające ośmiobitowego Pegazusa z zazdrością spoglądałem na kolegów pogrywających na systemach 16 - bitowych. Byłem szczególnie zafascynowany grą Mortal Kombat. Jej digitalizowana oprawa wizualna dała pierwsze eksperymenty z rysunkiem hiperrealistycznym, którym zajmuję się do dzisiaj. Prawdziwą miłość do gier Shigeru Miyamoto zaszczepiły we mnie dopiero trójwymiarowe gry na konsolę Nintendo 64 - musiałem chyba trochę dorosnąć do pozornego „infantylizmu” gier o hydraulikach i elfach. Po dziś dzień Okaryna Czasu oraz Super Mario 64 to dla mnie bezsprzecznie gry wszech czasów (choć i Mario Galaxy naprawdę wyborny). Tyle historii na temat inspiracji grami, ale dlaczego właśnie pieta?

Moja rzeźba to dialog  z watykańską pietą jako ikoną ze świata sztuki. Zrobiłem ją z  szacunku do gry, która zawładnęła moją świadomością intensywniej niż którekolwiek dzieło malarskie czy rzeźbiarskie, nie mówiąc już o niszowych projektach artystów współczesnych   Rzeźba stanowiła część  ilustracyjną dyplomowej pracy teoretycznej poświęconej grom elektronicznym. Podjąłem się tam szczegółowej analizy gier elektronicznych w duchu ludologii - nowej nauki humanistycznej zajmującej się badaniem gier z pozycji narratologicznej, estetycznej, kulturoznawczej i historycznej. Była to dla mnie ważna misja, gdyż w świecie instytucji skupionych wokół tzw. „kultury wysokiej” gry video wciąż cieszą się złą sławą. Moja praca była w zamierzeniu próbą emancypacji tego medium na gruncie polskiego światka artystycznego - szczególnie zaś mojej macierzystej akademii gdzie świadomość zagadnienia wśród grona pedagogicznego była do tej pory praktycznie zerowa. Plany na przyszłość?

Obecnie wciąż moim marzeniem jest praca przy produkcji gier, tudzież zajmowanie się nimi w zakresie teorii. Niestety w Gdańsku - moim aktualnym miejscu zamieszkania - branża jest dość ospała. Może los się w końcu do mnie uśmiechnie. Pozdrawiam wszystkich fanów Nintendo, AVGN, i  podstarzałych czytelników zamierzchłej, analogowej prasy komputerowej! Pietę "Game Over" oraz inne dzieła Konrada Lewandowskiego już od jutra będzie można oglądać w gdańskiej galerii Żak. Wystawa potrwa miesiąc, więcej szczegółów na jej temat znajdziecie tutaj.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.