Pierwsze wrażenia: Valkyria Chronicles 2

Pierwsze wrażenia: Valkyria Chronicles 229.09.2009 03:34
marcindmjqtx

Po wejściu do którejś z kolei hali na TGSie, w oczy rzucił mi się ogromny baner reklamujący stoisko Valkyria Chronicles 2. Pod nim zaś kilkanaście konsol z odpaloną grą i kolejka na jakieś 20 minut. Nie ma co się zastanawiać - trzeba sprawdzić jak jedna z lepszych gier na PS3 zdaje egzamin na PSP.

Zanim pozwolono mi położyć ręce na samej grze, najpierw czekało nas wprowadzenie. Wspólnie z kilkunastoma Japończykami zasiadłem do ławki Lanseal Military Academy, gdzie na ścianach mogliśmy zobaczyć mapy Gallii, pamiątkowe zdjęcia czy tablice z rozrysowanymi taktykami, a pani przebrana za Alicię wytłumaczyła nam na czym polega rozgrywka. Doznałem tutaj dość sporego deja vu, chociaż mówię sobie - spokojnie, za chwilę sprawdzę grę w akcji samemu i będę wiedział, czy rzeczywiście nic się nie zmieniło.

Na targach udostępniona była jedna z początkowych misji z gry i gdyby nie mniejszy rozmiar ekranu i nieco gorsza grafika to uznałbym, że gram w pierwszą część Valkyria Chronicles. Rozgrywka przebiega w dokładnie identyczny sposób, mamy pulę Command Points, które przeznaczamy na ruch i pozostałe działania naszych jednostek, a gdy CP się skończy, to przychodzi kolej przeciwnika, który robi to samo co my. Nic nie zmienił się także system łączący strategię turową z grą akcji. Gdy wybierzemy jedną z jednostek (te same typy co rok temu), to w czasie rzeczywistym poruszamy się nią po polu walki, a gdy wejdziemy pod lufę wrogowi, to ten nas ostrzela.

Jedyną nowością, którą dało się zauważyć na targach są mapy dzielone na kilka lokacji. Musimy zdobyć daną bazę przeciwnika i jeśli nam się to uda, to możemy swoich podwładnych przenieść na drugą część mapy. Wpływu na rozgrywkę tego patentu nie zauważyłem, a jego wprowadzenie podyktowane było raczej ograniczonymi możliwościami PSP, niż chęcią urozmaicenia zabawy. Sami autorzy mówią, że najważniejszym elementem Valkyria Chronicles 2 będzie multiplayer, którego niestety nie można było zasmakować. Zarówno kooperacja jak i versus dla 4 graczy brzmi mocno Monster Hunterowo, ale widocznie żadna gra bez tego w KKW na PSP się już nie obędzie.

Czy zatem nie ma na co czekać? Wręcz przeciwnie, jak dla mnie więcej tego samego nie oznacza nic złego. Przeniesienie gry na PSP umożliwi mi częstszą zabawę, a nieco pogorszona oprawa wcale nie przeszkadza na małym ekraniku. Premiera w Japonii w styczniu, angielska wersja może wyjść na przyszłe lato. Jak dla mnie - zakup obowiązkowy.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.