Pierwsze wrażenia: Ninety-Nine Nights 2

Pierwsze wrażenia: Ninety-Nine Nights 230.09.2009 18:10
marcindmjqtx

Ninety-Nine Nights 2 była jedną z tych gier na TGSie, która posiadając ledwo kilka stanowisk była niemal cały czas dostępna do zagrania. Sam w kolejce czekałem jakieś 2 minuty i przez to nie spodziewałem się niczego dobrego. Pierwsza część była znana z tego, że była znana i mimo istnienia niewielkiej grupki fanów, raczej spotkała się z chłodnym przyjęciem. A druga? To aż dziwne, ale druga bardzo mi się spodobała!

Na targach mieliśmy do wyboru 3 plansze - jedną normalną, gdzie kosimy tysiące zwyczajnych wrogów, oraz 2 z bossami. Jako laik serii zacząłem od tej pierwszej, aby zapoznać się ze sterowaniem oraz generalnymi zasadami rozgrywki. Od razu zostałem wrzucony na głęboką wodę, bo już po kilkunastu sekundach ilość zabitych szła w dziesiątki. To pozostało niezmienione - wciąż mamy zastępy głupich jak but oponentów wchodzących nam pod oręż, czekających na zaszlachtowanie. Przez kilka minut zabawy licznik zabitych doszedł do 1000, nieźle. Ważne jest jednak to, czy zabijanie sprawia nam frajdę.

Bez zagłębiania się w tajniki sterowanie wychodzi na to, że mamy raptem lekkie-mocne uderzenie, skok i unik. Siła bohatera tkwi jednak w ciosach specjalnych odpalanych poprzez przytrzymanie bumpera + jednego z kolorowych przycisków. Wtedy możemy zamienić się w wielką, śmiertelną kulę niszczącą wszystko co stoi przed nami, zamienić wszystko dookoła w wielką płonącą pochodnię czy wykonać jeden z innych, ogromnie niszczycielskich i szalenie widowiskowych ciosów. Paski energii umożliwiające ich wykonanie napełniają się bardzo szybko, toteż możemy raz za razem aktywować na ekranie istną orgię efektów specjalnych.

Być może wynikało to jedynie z krótkiego obcowania z tym tytułem, ale mordowanie jest szalenie satysfakcjonujące i ma się ochotę na więcej. Tym bardziej, że szybki rzut oka na menu pozwala zauważyć miejsce na dodatkowe ciosy, których powinno być w pełnej wersji całkiem sporo.

Dodatkowo autorzy zdecydowali się urozmaicić rozgrywkę poprzez dodanie elementów platformowych (skakanie po walącym się moście) i epickich walk z bossami. Jak stanąłem przed gigantycznym, przypominającym wielkością choćby ostatniego bossa z Devil May Cry ogniowym potworze, to aż zrobiło mi się gorąco. Na tych planszach też mamy szeregowych głupków do zabicia, ale potem pozostajemy tylko my i nasz arcywróg. Na każdego z nich trzeba będzie znaleźć sposób, więc zapowiada się miła odskocznia od standardowego parcia przed siebie.

Co mnie zdziwiło to topowa, niesamowicie płynna i elegancka oprawa graficzna. Tekstury są ostre, muzyka epicka, a ilość dodatkowych, świecących i błyskających się efektów przyjemnie razi po oczach. Tak, to jest bezmyślna nawalanka i część gry będzie można przejść pewnie jedną ręką, ale... Do licha ciężkiego, w to się fajnie gra! Z przyjemnością sprawdzę jakąś bardziej rozbudowaną wersję, a na chwilę obecną trzymam kciuki, aby nie zabito tak fajnej, acz odtwórczej, gry monotonią.

Jakub Tepper

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.