Pierwsze wrażenia: Ni no Kuni

Pierwsze wrażenia: Ni no Kuni28.09.2009 06:21
marcindmjqtx

Na Ni no Kuni czekam od pierwszych zapowiedzi. Po kilkudziesięciu latach istnienia Studio Ghibli zdecydowało się współtworzyć grę, dzięki czemu autorzy odpowiedzialni za m.in. Mojego sąsiada Tottoro, Laputę czy Ruchomy Zamek Hauru dostarczają na potrzeby przenośnej konsolki grafikę i scenariusz. A ta pierwsza jest doprawdy znakomita. Zresztą spójrzcie na trailer - ręcznie rysowane tła, trójwymiarowe, przepiękne postacie i przerywniki filmowe, które mogłyby równie dobrze ukazać się w kinie. Dodatkowo w pełni profesjonalna gra aktorska i mamy bardzo wysoki standard, do którego Level 5 nas przyzwyczaiło, a dzięki Ghibli wzniosło na jeszcze wyższy poziom.

Ale skoro to jRPG, to zapewne mamy jakąś historię. I nie inaczej jest tutaj, na dodatek przynajmniej na początku nikt nie każe nam ratować świata. Młody chłopak, Oliver, traci matkę, a łzy wylane po tym wydarzeniu ożywiają jego maskotkę. Mały futrzak, który swoją drogą nawija bardzo zabawną osaczańską gwarą, pokazuje chłopcu, że dzięki specjalnej księdze z runami może on się przenieść do "drugiego świata" (tytułowe ni no kuni) i tam odszukać mamę. Demo prezentowane na TGSie było mocno ograniczone i stanowiło bardziej tutorialowy wstęp, niż dawało posmak jak gra będzie wyglądała dalaj. Sterowanie odbywa się albo za pomocą krzyżaka, albo stylusem, przy czym w drugim przypadku nie skopiowano po prostu rozwiązań z Zeldy, a zastosowano autorski pomysł. Po miznięciu stylusem touchpada, pojawia się na nim strzałka pokazująca w jakim kierunku nasz bohater ma się poruszać. Trzymając cały czas stylusa przy ekranie możemy zmieniać kierunek lub ją wydłużać, co powoduje przyspieszenie kroku. Mi jednak staroszkolne rozwiązanie z przyciskami wystarczyło. Walka odbywa się w bardzo tradycyjny sposób, w każdej turze wybieramy jakie akcje chcemy wykonać i po kolei wszyscy na ekranie atakują/leczą się/korzystają z przedmiotów. Intrygująco zapowiada się dołączana do gry księga z runami. Już w demie musieliśmy sami sobie narysować bramę do drugiego świata, natomiast w pełnej wersji ma być tego znacznie więcej i bez knigi się nie obędzie. Miejmy tylko nadzieję, że nie będzie ona w zbyt dużym formacie, bo nikomu przecież nie będzie chciało się targać kilku zbędnych kilogramów do szkoły/pracy. Premiera ma mieć miejsce na wiosnę 2010 na DSie oraz, co można zauważyć na trailerze, "na innych platformach". Brzmi to intrygująco, chociaż znając Level 5 może chodzić po prostu o japońskie komórki. Tak czy owak, to jeden z bardziej oczekiwanych przeze mnie tytułów i jeśli kogoś urzeka tradycyjna japońska animacja, a do tego nie ma uczulenia na japońskie RPG na DSa, to czeka go obowiązkowy zakup. Nie wiemy nic o pozajapońskiej dacie premiery, ale podobnie jak niemal wszystkie filmy Studia Ghibli, również i ta gra powinna w końcu zawędrować na nasze półki.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.