Oto lista gier na PlayStation 5, w które zagramy na premierę

Nie jest tak źle, jak mogłoby się wydawać.

Na początku nakreślmy scenariusz idealny. Jest szeroko pojęty okres "holiday 2020" (według Amerykanów coś między wczesnym listopadem, a późnym grudniem) i właśnie odebraliśmy nowiutką konsolę PlayStation 5. Napatrzeć się na nią nie możemy, ale też nie po to ją kupiliśmy, żeby stała i wyglądała godnie. Czas włączyć gry. No właśnie: w co tak naprawdę zagramy na premierę?

Jeszcze wczoraj wyliczankę moglibyśmy zacząć od euforycznego: w nowego "Spider-Mana"! Ale okazuje się, że ten nie będzie wcale taki nowy, a jedynie "odpicowany" i z rozszerzeniami. Konkretów niestety brak.

A tak musimy zacząć od… NBA 2K21. I po obejrzeniu netflixowego "Last Dance" na pewno chętnie rzucimy się na solidną porcję koszykówki. Tym bardziej, że zwiastun też niczego sobie.

A skoro mamy już NBA to w ciemno można strzelać, że na premierę dostaniemy też FIFĘ i Madden NFL. Tylko czy coroczne sportówki to idealny tytuły na nową generację? Pójdźmy dalej.

"Godfall" – jedna z niewielu całkowicie nowych marek, która rości sobie pretensje do bycia pełnoprawną produkcją AAA. Z opisu wynika, że mamy do czynienia z looter-slasherem i nastawionym na akcję oraz bliskie starcia RPGiem. Papier przyjmie wszystko, ale tu prawdziwym testem okaże się, jak to wszystko działa w praniu, czyli z padem w dłoni. Póki co: na dwoje babka wróżyła.

Również w tym roku zadebiutuje "Deathloop", ciekawie zapowiadająca się mieszanka od Arkane Studios, czyli twórców "Dishonored" i "Prey". Całość wygląda na bardzo filmowy koktajl: tu szczypta "Dnia świstaka", tam odrobina narracji a'la Guy Ritchie, a wszystko w osobliwej oprawie. Gra będzie miała czasową wyłączność, potem trafi zarówno na pecety, jak i Xbox Series X.

Żeby poszerzyć listę gier, w które zagramy na PS5, musimy wrócić do… prezentacji Xbox Series X. "Assassin's Creed: Valhalla" ma bowiem ukazać się jeszcze w tym roku (również na obecną generację) i nic nie wskazuje nawet na czasową wyłączność dla konsoli Microsoft.

Nowa generacja nie pominie miłośników wieloosobowych zmagań. W ich ręce od premiery konsoli trafi "Fortnite", "Warframe", a także "Rainbow Six: Siege". Wszystkie mają otrzymać wsparcie cross-platformowe. Na podobne udogodnienia może liczyć "Chivalry 2".

Domorośli kierowcy mogą liczyć na kolejne odsłony "WRC 9", które na rynku pojawi się już we wrześniu oraz "Dirt 5", zapowiedziany na miesiąc później.

Szturm na nową generację planują również Polacy. Z Krakowa nadciągnie "Observer: System Redux", a z Warszawy świeżutkie "Outriders".

Konkretnej daty premiery nadal nie ma " Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2", ale twórcy zarzekają się, że gra wyjdzie jeszcze w tym roku i pojawi się na konsole nowej generacji.

Niewiele wiadomo o pompatycznym "JETT: The Far Shore" ani o mocno odjechanym "Bugsnax", ale trudno nazywać je system-sellerami.

Problemu z tytułami raczej być nie powinno. Pytanie brzmi: czy jest tu jakaś gra, dla której kupilibyście konsolę?

PlayStation 5. Lista gier na premierę konsoli:

• Assassin's Creed: Valhalla
• Bugsnax
• Chivalry 2
• Deathloop
• Dirt 5
• Fortnite
• Godfall
• JETT: The Far Shore
• Marvel's Spider-Man Miles Morales
• NBA 2K21
• Observer System Redux
• Outriders
• Rainbow Six: Siege
• Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2
• Warframe
• WRC9