Ostatnia zagadka Switcha wyjaśniona (prawdopodobnie)

Ostatnia zagadka Switcha wyjaśniona (prawdopodobnie)23.11.2016 18:41

Podczas spotkania z inwestorami amerykańskiej sieci handlowej GameStop, jej prezes ujawnił jeszcze jedną informację związaną z konsolą Nintendo Switch. Wygląda na to, że nie będzie ona aż tak bardzo odmienna od Wii.

Cała historia najnowszej konsoli Nintendo, wcześniej znanej jako NX, dość dobitnie pokazuje, że w dzisiejszych czasach nie da się niczego utrzymać w tajemnicy (swoją drogą to niewiarygodne, że istnieją jeszcze ludzie wierzący w globalne spiski). Wszystkie kluczowe informacje dotyczące konsoli, które pojawiły się w sieci już na kilka miesięcy przed jej oficjalnym ujawnieniem, okazały się prawdziwe.

W tej sytuacji chyba każdą nową „hipotetyczną” wiadomość na temat Switcha będziemy przyjmować jako pewnik. Szczególnie, jeżeli jej źródłem jest CEO GameStopu – sieci handlowej, która z całą pewnością już „zaciera ręce”, czekając na pojawienie się konsoli w sprzedaży. Silna koncentracja Nintendo na fizycznych nośnikach z pewnością wywołuje uśmiech na twarzach pracowników tradycyjnych sklepów. Przynajmniej tych wysoko postawionych, szeregowym pewnie ostatecznie wszystko jedno (no, może poza tym, że fajnie jest wciąż mieć pracę).

Podczas spotkania z inwestorami Paul Raines powiedział:

Odnosił się tutaj do perspektyw masowej popularności Switcha i tego, czy może on powtórzyć sukces Wii. I zapewne nie do końca zamierzenie potwierdził to, czego można się już było spodziewać – ale o czym oficjalnie Nintendo jeszcze nie mówiło. Że nowe konsola – podobnie jak Wii i Wii U – również będzie miała jakiś rodzaj sterowania ruchem.

Z wypowiedzi Rainesa zdaje się wynikać, że rolę kontrolera ruchowego miałyby pełnić odłączane od przenośnej części switcha „manetki”. Wydaje się to najbardziej rozsądne, jest jednak również możliwe, że Nintendo zamiast tego wprowadzi do osobnej sprzedaży inne akcesorium. Jeszcze pod koniec października prezes firmy informował, że wraz z konsolą do sprzedaży trafią niepokazywane jeszcze, dodatkowe gadżety.

Niezależnie od tego, na co zdecyduje się Nintendo, Raines wydaje się wiedzieć, o czym mówi. Choćby dlatego, że miał już okazję sam zobaczyć konsolę w działaniu.

Powiedział jeszcze (bardzo ostrożnie) na jej temat. Dodał, że spodziewa się dobrych wyników sprzedaży. Według badań wśród osób wiedzących o konsoli chęć jej zakupienia wyraziło 27 proc. (podobną wartość osiągał przed premierą Xbox One).

Przy tym wszystkim nic dziwnego więc, że z perspektywy sieci handlowej Nintendo Switch wygląda jak świetny pomysł. Sprzęt dla wszystkich, żyjący głównie w tradycyjnych kanałach sprzedaży, sprzedawany od początku z zyskiem (a więc pewnie i z rozsądną marżą). Co może pójść źle?

Może to, że po raz kolejny – podobnie jak w przypadku Wii U – Nintendo stara się chwycić naraz kilka srok za ogon. W tym przypadku może nawet bardziej. Switch ma być mocną konsolą stacjonarną, ale też przenośną. Kierowaną do graczy hardcore’owych, ale też casualowych. Klasyczną, ale i nowatorską. Atrakcyjnym gadżetem, ale i mocnym technologicznie sprzętem do najnowszych gier.

Dużo w tym oczywiście ciągle plotek i domysłów, ale na razie trudno uniknąć wrażenia lekkiej desperacji ze strony japońskiej firmy. Jakby sama tak do końca jeszcze nie wiedziała, czym jej nowa konsola miała być, i rzucała pomysłami, licząc na to, że któryś się przyjmie.

Być może podczas styczniowego Nintendo Direct, na które firma zapowiada oficjalne podanie kolejnych informacji, w końcu poznamy jasną, konkretną i spójną wizję.

Dominik Gąska

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.