O mój Boże, zrobili dobrą grę o South Parku!

O mój Boże, zrobili dobrą grę o South Parku!04.03.2014 12:31
marcindmjqtx

Pierwsze werdykty nad Kijkiem Prawdy zostały wydane. Fani przygód mieszkańców małego miasteczka w stanie Kolorado mogą odetchnąć z ulgą.

Jest dobrze. Motywem przewodnim recenzji jest porównanie gry do gigantycznego odcinka serialu. Dla wielu zainteresowanych, to komplement, na który czekali. Kijek Prawdy rozkłada na łopatki humorem, a mechanika stara się trzymać na uboczu, by nie psuć zabawy. I tylko osoby ni w ząb nie znające twórczości Parkera i Stone'a mogą mieć problemy z docenieniem dzieła Obsidian. Cóż, nie każda gra musi być dla wszystki, prawda? Ściągając z półki pudełko z grą opartą na South Parku, musisz wiedzieć w co się pakujesz.

Oto oceny:

Eurogamer

Rolę magii pełnią cztery różne pierdnięcia, które mogą ogłuszać przeciwników, odwracać ich uwagę czy napawać obrzydzeniem. Ostatni z efektów znajdziecie tylko w tej grze, postaci objęte nim tracą zdrowie i wymiotują w każdej turze[...]Pierdnięcia można łączyć z normalnymi uderzeniami czy atakami z dystansu. Kotaku

Hardkorowi fani serialu mogą nie czerpać z Kijka Prawdy tyle radochy co zwyczajni widzowie i osoby, które dawno nie widziały odcinka. Więcej niż kilka scen i żartów zostało bezpośrednio zaczerpniętych wprost z niego[...]Mniej wkręceni widzowie nie zauważą wszystkich odniesień i zdublowanych scen, co sprawia że gra jest idealna dla ludzi, którzy kiedyś lubili serial, albo po prostu oglądają go gdy na niego trafią. Polygon

Obsidian zatroszczył się o charakterystyczny dla serialu anarchistyczny brak szacunku (waham się przed nazwaniem go obraźliwym, to zależy głównie od widza czy gracza). Homoseksualizm, rasizm, religia, aborcja, pedofilia - w zasadzie nic nie jest poza nawiasem. Szczerze mówiąc jestem zaskoczony tym, co przeszło przez ESRB. I nawet trochę zachwycony. Escapist

O ile sama przygoda idzie gładko, to kilka błędów potrafi zajść za skórę. Trafiłem na taki, który utrudniał grę wymieniając członków mojej drużyny. Co najmniej jeden inny recenzent utracił zapis stanu gry. Wygląda na to, że nawet przy grze, która wygląda tak prosto, Obsidian nie uniknął technicznej wpadki czy dwóch. Jeszcze dziś znajdziecie na Polygamii materiał udowadniający, że Kijek Prawdy to naprawdę South Park z całym dobrodziejstwem inwentarza. Niestety definitywna recenzja nie pojawi się prędko.  Tak na dobrą sprawę dopiero dzisiaj zaczynamy prawdziwą zabawę z Cartmanem i resztą ferajny.

Maciej Kowalik

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.