Nowy gameplay z Horizon: Zero Dawn sprawił, że przestałem czekać na Killzone'a od Guerrilla Games

Nowy gameplay z Horizon: Zero Dawn sprawił, że przestałem czekać na Killzone'a od Guerrilla Games14.06.2016 09:29
Paweł Olszewski

Serio. Jeszcze do wczoraj miałem Guerrilla Games za złe, że zamiast zrobić nowego Killzone'a, bawią się w jakieś cyberbieganie po łąkach. Ale dzisiaj mamy już dzisiaj.

Killzone od Guerrilla Games i Gears of War (tak, nie Halo) od Epic to strzelankowe serie, które definiują według mnie PlayStation i Xboksa. O ile ta druga seria, już po skrzydłami koalicji z ludzi Microsoftu nieźle sobie poczyna - mamy świetny remake i dobrze zapowiadającą się "czwórkę", tak Sony z Killzone'em zupełnie odpuściło, a ostatnia najlepsza część tej gry ukazała się na... PS Vicie. Next-genowa odsłona będąca tytułem startowym na PS4 zbyt daleko odjechała od oryginału, tracąc po drodze tożsamość i moje zainteresowanie. Tak mniej więcej w połowie gry. A Guerrilla Games zamiast naprawić ten stan rzeczy pełnoprawną kontynuacją, albo chociaż remasterem klasyków z PS2 i PS3, wciska mi jakiś klimatyczny miszmasz.

Miszmasz, który na dodatek tak sobie wyglądał. Po zeszłorocznej zapowiedzi na E3 miałem okazję zobaczyć jeszcze raz ten sam fragment na żywo na Gamescomie, pozostawiał wiele do życzenia. Po Uncharted 4 wierzę jednak, że to co widzimy teraz na ekranie jest realne i pójdzie na naszych konsolach.  Co ważne, tych co już mamy, a nie Neo.

Horizon Zero Dawn - E3 2016 Gameplay Video | Only on PS4

Nie grafika jest tu jednak najważniejsza, a rozgrywka, która z pokazu na pokaz nabiera rumieńców. Nie pamiętam czy wcześniej pokazywano możliwość ujarzmienia niektórych maszyn i galopowania na ich grzbiecie. Teraz to jest, co troszkę kojarzy się z Cieniem Mordoru, ale to dobre skojarzenie. Nie widzieliśmy też wcześniej linek, które fajnie krępują zmechanizowane bestie. Dobrze też wiedzieć, że walka z nimi jest trochę bardziej skomplikowana niż walenie-w-pomarańczowe-punkty jak w Lost Planet. Wrażliwe miejsce trzeba znaleźć, dobrać się do niego, i dopiero wtedy uderzyć. Podoba mi się! Podobnie jak animacja robotów. Namiastkę tego miałem ostatnio w Hard Reset: Redux, ale tu jest jeszcze lepiej.

Im dłużej patrzę na tę mieszankę prehistorii z SF, tym bardziej mi się ona podoba. W śmiałej wizji Guerrilla Games pewnie na upartego będzie można znaleźć sporo logicznych dziur (te nowoczesne bronie w rękach dosyć prymitywnych - w porównaniu do maszyn - ludzi), ale ja nie jestem uparty. I to nie dlatego, że Sony robi mi grą prezent na urodziny. Premiera 28 lutego 2017 roku, tylko na PlayStation 4.

Pytanie, za co Guerrilla Games zabierze się potem. Niespodziewany reboot God of Wara pokazuje, że wszystko jest możliwe. Nawet ten Killzone w nowym wydaniu.

Druga myśl kołacząca się w mojej głowie po gameplayu Horizon: Zero Dawn - gdzie do cholery podział się Hellblade?! Sony nie chciało same sobie robić konkurencji kolejną czerwonowłosą heroiną?

Paweł Olszewski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.