Nintendo nie porzuca Wii U oraz 3DS-a, tłumaczy się z wczesnej "zapowiedzi" NX i broni swojej reprezentacji na E3 2015

Nintendo nie porzuca Wii U oraz 3DS-a, tłumaczy się z wczesnej "zapowiedzi" NX i broni swojej reprezentacji na E3 201529.06.2015 11:25
marcindmjqtx

Satoru Iwata poruszył kilka ważnych kwestii na dywaniku przed inwestorami.

A my możemy się teraz poczuć, jak uczestnicy telekonferencji z prezesem Ninny. No to po kolei. Zacznijmy od sprawy bodaj najciekawszej - NX, czyli majączącej na horyzoncie nowej konsoli od Nintendo. Po kiego diabła wspominać o niej na długo przed premierą, by potem nabrać wody w usta? Iwata tłumaczy.

"NX została zapowiedziana jako nowa platforma przy okazji współpracy z DeNA (której zawdzięczamy gry Ninny na smartfonach - dop.). Wspomnieliśmy o niej, by podkreślić, że nie odwracamy się od biznesu konsolowego. W normalnych okolicznościach do zapowiedzi doszłoby później. To jak zdradzanie magicznej sztuczki przed jej wykonaniem.

Nowe zapowiedzi wymagają następujących po nich niespodzianek. Takich informacji nie zdradzimy przed 2016. Na dziś nie mamy żadnych zapowiedzi." - zdradza jak na spowiedzi Iwata. Przestrzega przy okazji przed konkurencją.

"Nie możemy mówić o NX. W przeciwnym razie konkurencja może wykorzystać nasze pomysły i klienci nie będą zaskoczeni." - dodaje sympatyczny szef Wielkiego N. Cóż takiego knuje Nintendo? Dowiemy się w swoim czasie. Na razie skupmy się na Wii U i 3DS-ie. Tak zamierza podejść do sprawy samo Nintendo.

"NX to nowy sprzęt i zacznie od zera." - przestrzega Iwata-san.

"3DS i Wii U mają natomiast bazy użytkowników. Odcięcie dopływu gier na poprzednie sprzęty w momencie premiery nowego jest nieopłacalne. Będziemy kontynuować produkcję gier na 3DS i Wii U, przygotowując się na NX. Priorytet ma zadowolenie posiadaczy Wii U." - nakreśla plan na najbliższe lata prezes.

A co z kwestiami równie palącymi, choć zdecydowanie nie tego samego kalibru? Weźmy na ten przykład cyfrowe wersje gier Nintendo. Dlaczego za pudełkowe wydanie i pobierany z serwerów plik trzeba zapłacić tyle samo?

"Wierzymy, że wersje cyfrowe mają taką samą wartości i powinny być tak samo wyceniane." - odpowiada zwięźle Iwata. Wygląda jednak na to, że Nintendo ma jakiś plan, by przekonać klientów do "cyfry" bez obniżki cen.

"Planujemy oferować korzyści w nowym programie lojalnościowym, który ruszy jesienią." - dodaje.

Nie brzmi to zbyt przekonująco, ale niech będzie, że wierzymy. Kolejna kwestia - katalog Virtual Console. Czemu panuje w nim taka bieda?

"Premiery w Virtual Console wymagają testowania, szukania współczesnych błędów oraz innych nakładów pracy. Nie chodzi o to, że nam się nie chce, ale pracujemy nad nowymi grami. Nie możemy przesuwać naszej ograniczonej siły roboczej do pracy wyłącznie przy starych grach." - mówi inwestorom Iwata.

Nintendo nadgoniło niedawno kilka lat zastoju, lecz wciąż mają pewne braki. Do słowniczka z zapisanymi słowami, jak "smartfon" czy "cyfrowa dystrybucja" trzeba dopisać jeszcze "zlecanie mniej istotnych zadań komuś z zewnątrz".

Na sam koniec zmienimy bohatera. Legendarny Shigeru Miyamoto odniesie się do krytyki atrakcji przygotowanych przez Nintendo na E3 2015. Shigsy zauważa, że Sony i Microsoft skupiły się na błyszczących, acz odległych w czasie tytułach. Ninny postawiło natomiast na gry, które już niebawem trafią na półki. Choć to podejście nie wydaje się porywające w przekazach z Los Angeles, Miyamoto zapewnia, że każdy odwiedzający strefę Nintendo na targach opuszczał ją z szerokim uśmiechem na twarzy.

Nie wiem, nie byłem, nie ocenię.

[Źródło: Twitter, Twitter]

Piotr Bajda

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.