Moment, w którym pokochałem daną grę [Klub Dyskusyjny]

Moment, w którym pokochałem daną grę [Klub Dyskusyjny]02.04.2017 07:40
Paweł Olszewski

Czasem jest to sam początek gry, czasem jej koniec. Nie ma reguły, poza tą jedną - od tego momentu nie możemy przestać o danym tytule myśleć.

Drugim takim motywem chwytającym za serce była pamiętna walka z The Last Guardian. Nie ta ostatnia (to znaczy nie tylko), ale też wcześniejsza, w poprzecinanej mostami wieży. Z tego co pamiętam, po tym starciu napisałem na redakcyjnych mailach coś w stylu "ej, czy możemy wystawić ocenę KUR&@%# TRZEBA?"

O wyjątkowości gry byłem przekonany zanim ją odpaliłem. Ba, równie dobrze, zamiast o niej, mógłbym tu pisać o końcówce Braida, która absolutnie mną zamiotła. Jon Blow najwidoczniej po prostu "potrafi". The Witness uwiódł mnie błyskawicznie. W pierwszej lokacji. Wiedziałem, że gra polega na rysowaniu linii na panelach. Spoko, [pamiętacie o spoilerze?] znalazłem kilka, rozwiązałem. Ale gdy podszedłem do bramy i spojrzałem w niebo słońce zaczęło wyglądać jak kropa, zachęcająca do dotknięcia kursorem. Coś mnie tknęło, zrobiłem to i zadziała się magia. Wystarczyło ustawić się tak, by perspektywa pozwalała połączyć je z bijącym z bramy słupem światła. Miałem ciary. Odblokowałem ukryte zakończenie gry w kilka minut po jej odpaleniu. Inna sprawa, że nic z niego nie zrozumiałem. Ale na świat Witness patrzyłem już inaczej. Ba, nawet w rzeczywistości zasuwka w drzwiach nagle zaczęła mi wyglądać jak zagadka. Zresztą nie tylko mi Witness zaczął "przeciekać" do świata realnego. Jest o tym tumblr.

See The Witness' Biggest Secret 1 Minute Into the Game (Spoiler Warning!)

Jest oczywiście wyjątek od tej reguły - recenzja. Jeśli mam ocenić jakąś grę, nie mogę tego zrobić bez spędzenia z nią odpowiednio dużo czasu. Tylko w tym przypadku również nie zdarzyło mi się, żebym coś pokochał (albo znienawidził) od któregoś momentu. Bo nie jest tak, że w takim przypadku zamykam się po pierwszym zniechęceniu. Nie wiem, może to kwestia doboru tytułów do zrecenzowania albo po prostu intuicji.

Cała sekwencja nukrowania do Rapture to absoltny majstersztyk. Mistrzostwo w budowaniu świata, postaci, kreowania motywacji gracza, wszystkiego naraz. To nie tylko moment, po którym momentalnie zakochałem się w grze i po którym zawładnęła ona moim umysłem aż do napisów końcowych. To też, wydaje mi się, moment, w którym zakochać można się w grach wideo jako takich.

Kurczę, jak bardzo chciałbym porozmawiać z kimś, dla kogo Bioshock był pierwszą grą, w jaką grał. Znacie kogoś takiego? Musi ktoś taki być. I jak strasznie musiał być później rozczarowany tym medium.

A poza tym – MACIU - BRUCE WILLIS JEST MARTWY, A KEVIN SPACEY JEST KEISEREM SOZE

Redakcja

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.