Mistrzostwo trollingu: Magikarp przez 2 minuty rządził Białym Domem

Mistrzostwo trollingu: Magikarp przez 2 minuty rządził Białym Domem25.07.2016 19:24

Piękna opowieść o tym, jak mały czasem może wiele, a w walce często nie chodzi o to, by wygrać, ale żeby coś przekazać.

Tak, wiem, że to już trzeci dzisiaj news o Pokemon Go, ale co zrobić. Gra zawładnęła umysłami graczy casualowych, hardkorowych i wszystkich pomiędzy na całym świecie. Naszymi też. A poza tym ta wiadomość jest zbyt piękna, by ją pominąć.

Otóż przez całe cudowne, wspaniałe 2 minuty Magikarp (jak się ostatnio dowiedziałem najbardziej bezużyteczny z Pokemonów) był prezydentem USA. No, może nie dokładnie prezydentem USA, ale siedział na tronie najbardziej pożądanego Gyma w Stanach Zjednoczonych, znajdującego się na terenie Białego Domu.

Jeżeli nie gracie (czemu!?), kilka słów wyjaśnienia. Gymy to w grze specjalne lokacje, które trenerzy Pokemonów mogą przejmować dla swojej drużyny. Po pokonaniu określoną liczbę razy (zależną od poziomu Gyma) wszystkich stacjonujących w nim stworków, można przejąć go dla swojej drużyny i umieścić własnego Pokemona w charakterze strażnika.

Oczywiście im wyższy poziom pozostawionego tak stworka (i innych, których dołożyć mogą sojusznicy z drużyny), tym trudniej przejąć daną lokację konkurencji. Przynajmniej w teorii, w praktyce bowiem Gymy tak popularne jak Biały Dom przechodzą z rąk do rąk co chwila i nie ma realnej metody na przeciwdziałanie temu. Tak po prostu działa ta gra.

I tutaj pojawia się wesoła praktyka, nazwana Karping. Polega ona na przejęciu Gyma i umieszczeniu na jego tronie Magikarpa. Pokemona znanego z tego, że nie robi nic poza bezradnym podskakiwaniem na ziemi. Jaki jest więc cel w robieniu z niego głównego obrońcy lokacji? Poza czystą radością, śmiechem i wzruszeniem? A czego więcej Wam trzeba?

Zwykły Karping nie wystarczył jednak Joshua Shullowi, który postanowił wynieść go na zupełnie nowe wyżyny. Jak donosi Kotaku, Amerykanin dodatkowo wykorzystał swojego Magikarpa do swoistego „performance’u”. Nazwał go więc „The Donald” (oczywiste odniesienie do jednego z kandydatów na prezydenta USA) i po przejęciu „Białego Domu” uczynił z niego króla.

Magikarp The Donald rządził Białym Domem przez całe dwie minuty, co jest i tak niezłym wynikiem. Udało się go osiągnąć dzięki wsparciu innych członków teamu, którzy - tak długo, jak byli w stanie - podnosili poziom Gymu, walcząc o utrzymanie ryby na prestiżowym stanowisku.

Wszystko, co dobre, oczywiście musi się w końcu skończyć. Nie ominęło to i rządów Magikarpa.

Tłumaczy Shull. I dodaje:

Nie pozostaje nic innego, jak z szacunkiem skłonić głowę.

Dominik Gąska

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.