Microsoft dobrze wie, że Xbox = Halo. I ma nowy pomysł na promocje tej marki

Microsoft dobrze wie, że Xbox = Halo. I ma nowy pomysł na promocje tej marki14.08.2014 08:03
marcindmjqtx

Czy Xbox One może być w jeszcze gorszej sytuacji? Pewnie tak: jeśli ten projekt nie wypali, chyba ostatecznie weźmie w łeb koncepcja konsoli do czegoś więcej, niż tylko grania.

Forma prezentacji: to był dziwny pokaz - piszę o tym w tekście.

Komukolwiek bym nie opowiadał o tej prezentacji, kręci z niesmakiem głową. Jak to, nie pokazali Halo 5? Nie pokazali praktycznie gier? Ano nie. Zobaczyłem dosłownie fragmencik odświeżonej dwójki i jeszcze krótszy urywek trójki z Master Chief Collection. W przypadku pierwszej gry różnica między starą a nową wersją jest, co zrozumiałe, o wiele bardziej znacząca. Znów, jak w Halo: Combat Evolved Anniversary można przełączać się między nimi jednym przyciskiem. Tym razem na warsztat wzięto nie tylko grafikę, ale także udźwiękowienie - ono też będzie się płynnie zmieniać podczas skakania między wspomnieniami, a oprawą godną nowej generacji konsol. W przypadku Halo 3 zmian jest, ma się rozumieć, mniej, ale i tu gracze z pewnością zauważą przejście na 1080p i 60 klatek na sekundę.

Halo Channel

To nie była prezentacja gry, to była próba nakreślenia przyszłości marki - a przynajmniej ja tak ją odebrałem. W najbliższej przyszłości na Xboksie One i PC pojawi się Halo Channel, specjalne miejsce dla wszystkich miłośników tej serii. Znajdzie się tam nie tylko serial reżyserowany przez samego Ridleya Scotta. Będzie też i serwis VOD, i nieprzerwanie nadający program telewizyjny. Będzie specjalna sekcja esportowa powstająca przy współpracy z Twitchem, na której obejrzymy nie tylko najgorętsze aktualnie mecze; pojawi się również sprytna wyszukiwarka, która pozwoli na odnalezienie dokładnie tego, na co kto będzie miał akurat ochotę. A wszystko to zrobione niczym serwis społecznościowy: z lajkami, szerami i komentarzami. I jak gra: z osiągnięciami i rzeczami do odblokowania. Obejrzałeś wszystkie odcinki serialu? O, proszę, a to prezent, który wykorzystasz w grze. Masz ochotę w nią zagrać? Wystarczy, że przejdziesz na koniec menu Xbox Channel i wciśniesz przycisk.

Z pierwotnej koncepcji Microsoftu na Xboksa One nie zostało chyba nic. Pierwsza prezentacja tej konsoli została obśmiana w każdy możliwy sposób, a gigant z Redmond tylko pogrążał się potem, popełniając jedno PR-owe samobójstwo za drugim. Sytuację sprawnie wykorzystało Sony i ostatecznie bitwę o duszę na początku nowej generacji konsol ze zdecydowaną przewagą wygrało #4ThePlayers. O "TV, TV, TV" wszyscy chcieliby już pewnie zapomnieć.

Halo The Master Chief Collection

Oglądając krótki pokaz Halo Channel na Gamescomie, odniosłem wrażenie, że to jedna z niewielu rzeczy z tamtej koncepcji na konsolę, która nie zginęła. Coś, co ostało się po rewolucji, jaką Microsoft i Xbox One musiały przecież przejść w związku z porażającym zwycięstwem PS4. MS ciągle się wycofuje, choćby wprowadzając na rynek Xboksa One bez Kinecta. To dobrze? Może i tak, w końcu ważne, by konsument miał wybór. Może jednak zwyciężyła wizja bezpieczna, taka, w której model konsumowania rozrywki pozostaje identyczny, jak dotychczas. MS ewidentnie miał na niego inny pomysł, który zaginął gdzieś, gdy firma cofała kolejne śmiałe decyzje. Może ostatnim jego przebłyskiem jest właśnie Halo Channel - nowa koncepcja na obcowanie z ulubioną marką? Koncepcja wykorzystująca wszystkie gorące w przeciągu paru ostatnich lat trendy: gamifikację, społenczościowość, transmitowanie gier, bum na esport; ciekawa; nietypowa; inna.

Może. A może to tylko kolejny średnio trafiony pomysł.

Tomasz Kutera

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.