Masz bardzo słaby komputer, ale po prostu musisz na nim pograć w GTA V? Nie jesteś jedyny

Masz bardzo słaby komputer, ale po prostu musisz na nim pograć w GTA V? Nie jesteś jedyny29.08.2016 11:10
Adam Piechota

Kto powiedział, że dolnej granicy ustawień grafiki w grach nie można przekroczyć? Ludzie, którzy to robią, zasługują na więcej uwagi.

Niektórzy z Was kojarzą pewnie kanał LowSpecGamer. Jego właściciel tłumaczy na YouTubie, co zrobić, by odrobinę zbyt wymagająca technicznie pozycja działa sprawnie na słabszych komputerach. Idealny przewodnik, którego brakowało mi na studiach. No i dowód na to, że nie każdy pecetowiec od razu musi dołączać do elitarnego stowarzyszenia Master Race. Swoją drogą, Alex, założyciel LowSpecGamer, w fajny sposób tłumaczy historię swojego kanału: "Byłem wyjątkowo sfrustrowany istniejącą, popularną tezą, że gracze PC są "rasą panów". To w ogóle nie reprezentowało moich doświadczeń".

LowSpecGamer: running the Witcher 3 under the minimum specs

Jego twórczość zbliża się już do progu stu tysięcy subskybentów, chociaż spotyka się z niezrozumieniem samych twórców gier. Gdy na Gamescomie zapytał jednego z nich, czy w jego grze jest możliwość wyłączenia systemu oświetlenia, usłyszał przerażone "dlaczego w ogóle miałbyś to robić?". Dla Alexa dość jasnym jest coś, o czym nie pamięta już nikt w dzisiejszych czasach - czasem chęć zagrania jest o wiele mocniejsza niż posiadany w domu sprzęt. Gdy branża postrzega go jako rozrabiakę, który tylko "niszczy" hity AAA, jego misję docenia coraz więcej prawdziwych, ograniczonych skromnymi wypłatami graczy.

LowSpecGamer działa już od roku. Ale to nie jedyna wschodząca gwiazda "downgrade'u z konieczności". Jednym z bohaterów artykułu Vice'a został ostatnio niejaki Łukasz Pilch. "Żyję w Polsce. Laptopy i pecety nie są tutaj wyjątkowo tanie. Zbudowanie przyzwoitego komputera kosztuje o wiele więcej niż w Stanach czy zachodnich krajach Europy" - powiedział Pilch. Jego marzeniem było przejście Grand Theft Auto V na swoim zasłużonym laptopie. Sprzęt nie powinien mu na to pozwolić. Inspiracja LowSpecGamer wzięła jednak górę, Łukasz "przerobił" GTA V w takim stopniu, iż 1) śmigało pomiędzy 13 a 27 klatkami na sekundę; 2) wyglądało jak wersja beta kultowej "trójki". Widzicie na zdjęciach. Przyznajcie, że ma swój obskurny urok.

Jestem szczególnie ciekaw, jak w takiej oprawie wyglądały przerywniki filmowe. Pilch twierdzi, że glitchowały mu się na potęgę. Ponadto znikały całe drogi, a gra potrafiła się zawiesić na niepełną minutę, by po tym magicznie odżyć. Na pewno szychy z Rockstar nie pochwaliłyby go za to, co zrobił z ich rekordowym hitem. Ale skoro kupił grę, a ta na developerskich ustawieniach minimalnych osiągała wyścigową płynność ośmiu klatek na sekundę... Moim zdaniem Łukasz powinien stworzyć let's play ze "swojego" GTA V. Rzuciłbym okiem, serio.

Każdy z nas miał taki epizod. Ja pierwszą odsłonę Far Cry, zanim trafiła na którąkolwiek konsolę, ogrywałem w zatrważających piętnastu klatkach na sekundę. A jak sąsiad dostał PlayStation 2 z pirackim Tony Hawk Pro Skater 4, ja z zazdrości stałem się mistrzem fatalnego portu na PSX-ie. Dziś uwielbiam podobne dziwactwa. Gorsze technicznie wersje tego samego tytułu to jeden z najlepszych elementów kolekcjonowania gier wideo. Widzieliście kiedyś Need for Speed: Underground na Game Boyu Advancie?

Let's Try: Need for Speed - Underground (GBA)

Adam Piechota

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.