Lego Marvel's Avengers - recenzja. Poskładaj sobie przygodę, którą już dobrze znasz

Lego Marvel's Avengers - recenzja. Poskładaj sobie przygodę, którą już dobrze znasz13.02.2016 16:00
Maciej Kowalik

To ptak? To samolot? Nie! To Kapitan Oczywisty!

Od czasu do czasu gry z Lego w tytule lubią przyjemnie zaskakiwać. Tak było w przypadku Lego Przygody czy Lego Dimensions. Lego Marvel's Avengers nie jest wyjątkiem tego kalibru. Linia produkcyjna TT Games wróciła do tworzenia gier, które wszyscy znają. I wciąż nie mają ich dość.

Mój pierwszy kontakt z legogrą zwykle wygląda podobnie. To chwila trzymania kciuków za to, by coś mnie zaskoczyło, która po godzinie przechodzi w pogodzenie z faktem, że jednak nie tym razem. Jeśli graliście w jedną z nich, to doskonale wiecie czego spodziewać się w Lego Marvel's Avengers.Na odkrycie czekają ponad dwie setki najróżniejszego kalibru bohaterów i złoczyńców z uniwersum Marvela. Z dużym naciskiem na filmy choć popularność marvelowych seriali nie uszła uwadze twórców. Dwie kinowe przygody Avengersów stanowią tu podstawę trybu fabularnego, ale znalazło się też miejsce dla lokacji z trzeciego Iron Mana, dwóch filmów z Kapitanem Ameryką i Mrocznego Świata Thora.Tryb fabularny wypada nieźle. Nie brakuje w nim różnorodności, nawet jeśli przeplatanka kolejnych scen nie zawsze ma sens. Trzeba przymknąć też oko na sporo bugów dotyczących animacji ludków i - po raz kolejny - szwankującą oprawę audio. Bohaterowie lubią rzucać pod nosem te same - wycięte z filmów - teksty niezależnie od kontekstu, ale gorszy jest fakt, że raz robią to ciszej, a kiedy indziej z normalną głośnością. Wiecie - jak na starych Polygadkach... Raz podgłośnisz, a potem budzisz sąsiadów.Sceny znane z filmów nie są tu odgrywane wedle oryginalnego scenariusza choć oczywiście wspólnych elementów nie brakuje. Często pociągniętych rozweselającym pędzlem TT Games. Jak to z żartami bywa - czasem są udane, czasem czerstwe. Ale ogólnie rzecz biorąc jest wesoło i przyjemnie. To też stała w grach tego studia.Zagadki nie spędzają snu z powiek. Gdy tylko zrozumiemy, kto z podstawowej ekipy co potrafi, reszta idzie jak z płatka.W razie czego pozostaje porozwalanie wszystkich obiektów w okolicy i zobaczenie, co z nich wypadnie. Ale i podpowiedzi lubią zwariować. Jeśli miejsce, które trzeba zeskanować (jedna z nowinek - kompletnie niepotrzebna), nie zaświeci się kolorowym logiem Avengersów, będziecie mieć problem. Przydarzyło mi się też zablokowanie w sekwencji, w której trzeba przez długie sekundy masakrować jeden przycisk. A przecież nie są to nowe problemy tej serii.Wykonanie jest dalekie od ideału, ale który fan Marvela będzie na nie pomstował, gdy liczbę grywalnych bohaterów i złoczyńców liczy się tu w setkach? To potężna dawka fanserwisu, nawet jeśli postacie, do których dogrzebiecie się później nie mają już tyle charakteru co "główna obsada" trybu fabularnego.Wydaje mi się, że w TT Games szczególnie lubili Hawkeye'a. Barton wymiata zarówno w walce na bliski i dalszy dystans, jak i w scenkach przerywnikowych. Gdy taszczy ze sobą taczkę (dosłownie) strzał czy nasyła na Lokiego bandę ptaków. Samej walce przydałoby się trochę pieprzu. Każda postać ma własne animacje prostego combosa i rzutu. Niektórzy mogą dobrać się w pary, by wykonać szczególnie efektowne akcje.

Gdy Thor z całej siły grzmotnie młotem w tarczę Kapitana Ameryki, nikt wokół nie ustoi na nogach. Hulk z kolei się nie certoli, podnosi Iron Mana za łeb i razi przeciwników w koło jego laserem. Zresztą Hulk i jego wcielenia to kolejne gwiazdy scenek przerywnikowych i świetnie się nimi gra i rozśmieszają do rozpuku.

Częściej na ekranie pojawia się też Stan Lee. Już nie tylko w roli gościa, który zawsze pakuje się w największe tarapaty.Ale gdy już pobawimy się tymi dwójkowymi kombinacjami i nacieszymy oczy naprawdę fajnymi animacjami rzutów, na planszy pojawi się kolejna fala przeciwników. A po niej następna. I tak w kółko, aż gra się wreszcie zlituje. Nie tyle nad graczem, bo śmierć postaci nie jest tu kosztowna, a manipulowanie obiektami czy budowanie ich z klocków nie jest przerywane przez wrogie ciosy. Ale pada jest mi szkoda. I trochę czasu też.Tryb fabularny to rzecz jasna tylko wstęp do rozgryzania wszystkich sekretów i misji. W trybie gry dowolnej na eksplorację i wyczyszczenie z krótkich misji pobocznych czekają lokacje z pozostałych filmów. Nad mniejszymi lub większymi hubami dominuje Nowy Jork, którego minimapka straszy liczbą kolorowych kropek. Trzeba mu oddać, że faktycznie ma w sobie urok miasta, które każdy z nas chciał kiedyś budować z klocków. Ale jednocześnie razi gałki oczne wszechobecnym rozmyciem krajobrazu i doczytywaniem przed samą maską legoautek tak "nieważnych" elementów jak skocznie. I weź tu się ścigaj...Lego Marvel's Avengers nie rozpycha formuły serii nawet o centymetr. Jest kilka mniejszych nowinek, ale to tylko dodatkowa warstwa pudru. Nieprzekonanych ten tytuł nie przekona. Fani - a tych nie brakuje - biorą ją z dobrodziejstwem inwentarza. I ja też lubię spędzać tu czas, nawet w trakcie krótkich, kojących sesji z kilkoma żartami i szczyptą akcji.

Platformy: PC, PS3, PS4, 360, X1, Wii U, 3DS, PS Vita Producent: TT Games Wydawca: Warner Bros. Dystrybutor: Cenega Data premiery: 29.01.2016 PEGI: 7

Choć gdy już odłożę grę na półkę, pewnie zacznę trzymać kciuki, by ktoś w Warnerze w momencie słabości zarządził przeniesienie tej zabawy kilka poziomów wyżej.Więcej o systemie ocenGrę do recenzji udostępnił dystrybutor. Testowaliśmy wersję na PS4. Screeny pochodzą od redakcji.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.