Kojima martwi się o Japonię (i lubi Left 4 Dead)

Kojima martwi się o Japonię (i lubi Left 4 Dead)15.01.2009 11:30
marcindmjqtx

Na 1UP możemy przeczytać kilka fragmentów z wywiadu, jakiego Hideo Kojima i Toshihiro Nagoshi udzielili magazynowi Famitsu. Dużą część stanowią w nich narzekania obu panów na sytuację w japońskiej branży gier wideo. Głównym powodem jest rozwarstwienie tamtejszej branży na maniaków i casuali i zupełne ignorowanie wszystkich pośrodku. Kojima tak komentuje tę sytuację:

Rynki w Stanach i Europie są o wiele bardziej zrównoważone. Są tam gry "dla każdego" - nazywanie ich grami dla dzieci byłoby niestosowne -  ale jest też bogata baza gier tworzonych z ludźmi z przemysłu filmowego, które pokazują czym jest wysoka rozdzielczość. Jestem uzależniony od Left 4 Dead, a ludzie mówią mi, że ta gra nigdy nie sprawdziłaby się w Japonii. Może powinienem przestać być Japończykiem [śmiech] No cóż, Kojima jest już w branży tak długo, że najwidoczniej dobre, zachodnie tytuły musiały wywrzeć na nim wrażenie. Zauważył on również, że na tegorocznych nagrodach Spike TV japońskie produkcje nie były mocno widoczne. Czemu deweloperzy z Kraju Kwitnącej Wiśni mają problemy z doścignięciem zachodniej konkurencji? Kojima wie!

Bo są Japończykami. Japonia ma swoje książki, filmy i muzykę. Nie możesz eksportować rozrywki, która jest w języku japońskim, więc jest ona oparta o budżety, które gwarantują zysk ze sprzedaży na tamtejszym rynku.Tymczasem anglojęzyczny świat obejmuje całą planetę. Najstraszniejszy scenariusz to taki, w którym ludzie zachodu przepuszczą pomysły z japońskich gier przez Hollywoodzką maszynę marketingową i będą czerpać wszystkie zyski. Wtedy nie będzie już żadnych, nowych japońskich twórców. Przyznam, że Kojima otworzył mi oczy na tę sytuację, wcześniej jakoś nie dostrzegałem tego problemu. Teraz tym bardziej boli mnie słabiutka passa Square-Enix i ich gier rpg na Xboksie 360. Silna ofensywa na zachód nie może się udać z tak przeciętnymi grami, jak Last Remnant czy Infinite Undiscovery. Mam nadzieję, że Kojima jednak nie przestanie być Japończykiem i ma jakiś plan...

Maciej Kowalik

Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.