John Carmack albo oszalał, albo jest geniuszem

John Carmack albo oszalał, albo jest geniuszem20.06.2012 12:55
marcindmjqtx

Serio, nie widzę za bardzo innej możliwości. Legendarny twórca Dooma i Quake'a albo jest wizjonerem, albo tak bardzo odleciał w świat zaawansowanych technologii, że nie wie, co mówi. Takie mam wrażenie.

John Carmack nie wierzy w następną generację konsol. Jego zdaniem nie zmieni ona w zasadzie niczego istotnego. Owszem, gry będą wyglądać duuuużo lepiej, ale nie będzie to takie doświadczenie "jak pierwszy raz, gdy zagrałeś w FPS-a", cytując go. Wszystko zostanie po staremu, ciągle będziemy grać w to samo, tylko grafika będzie lepsza.

W porządku, w tej wypowiedzi nie ma jeszcze niczego kontrowersyjnego. Można przyznać Carmackowi rację - choć oczywiście nie mamy pewności czy producenci sprzętu nie postanowią nas czymś zaskoczyć. Ale OK, John, rozumiem, że nie widzisz żadnej większej innowacji na horyzoncie. Nie mogę jednak uwierzyć, że przyszłości elektronicznej rozrywki doszukujesz się w czymś takim:

W hełmach wirtualnej rzeczywistości (oczywiście nie chodzi mi o ten konkretnie model firmy Sensics, chciałem zdjęciem zasygnalizować samą ideę)? Naprawdę?

Otóż, wybaczcie, może nie jestem wizjonerem, ale uważam to za najbardziej bzdurny pomysł świata. Dopóki technologia nie osiągnie na tyle sensownego poziomu, by było to bezpieczne i wygodne na dłuższą metę - a prędko raczej nie osiągnie - dopóty wirtualna rzeczywistość widziana tuż przed oczami pozostanie mrzonką. A jeśli już, to wyobrażam sobie coś na kształt zaprezentowanych wcześniej w tym roku okularów AR od Google, a nie wielkiego hełmu, w którym wygląda się jak Robocop. Pomijając już fakt, że wygląda się w tym idiotycznie, to nasze oczy i mózgi tego nie wytrzymają. Nie na dłuższą metę. Owszem, może jestem sceptykiem, ale ja nie mogę oglądać filmów w "przecudownej technologii 3D", bo boli mnie głowa, nie dziwcie się więc, że nie wierzę w coś takiego.

Wróćmy jednak do Johna Carmacka. Tak się bowiem składa, że on nie tylko wierzy w tę technologię. On też w nią inwestuje:

Sam tworzyłem tego typu urządzenia, ale potem natknąłem się na pewnego gościa z ogromną prywatną kolekcją wyświetlaczy zakładanych na głowę. Pracował nad nimi w swoim warsztacie. Ten "gość" to niejaki Palmer Luckey. Carmack kupił od niego jeden z prototypów za 500 dolarów i dołożył do niego swoją technologię, która, między innymi, śledzi ruchy głowy, by nie trzeba było ruszać gałką pada odpowiedzialną za kamerę (taaak, chcę kręcić się w kółko, by grać...). Niedługo powinna ruszyć akcja na serwisie Kickstater, dzięki której obaj panowie będą chcieli sfinansować produkcję tego sprzętu. Jeśli się uda, to w pełni działające urządzenie powinno kosztować jakieś 500-600 dolarów. Carmack ma też rozmawiać z kimś z Valve w sprawie hełmów VR, przyznał również, że Sony wyraziło jakieś zainteresowanie jego technologią. Microsoft - nie.

Wybacz, John, ale ja też niestety w to nie wierzę. Przynajmniej nie w ciągu 10 najbliższych lat.

A jakie jest Wasze zdanie? Czy tego typu "hełmy wirtualnej rzeczywistości" to sen, który ma szansę się ziścić w najbliższej przyszłości?

[źródło: GamesIndustry]

Tomasz Kutera

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.